Donald Tusk ma kłopot z brzuchem i biega po Łazienkach

2014-03-20 11:32

Oj, zabolało! Premier Donald Tusk (57 l.) najwyraźniej przejął się krytyką "Super Expressu" i postanowił wziąć się za siebie. Posłuchał naszych rad i znowu zaczął biegać. Tylko patrzeć, jak z nadchodzącą wiosną premier zacznie odzyskiwać sportową sylwetkę.

We wtorkowej gazecie zauważyliśmy, że premier Donald Tusk wyraźnie zyskał na wadze. Na zdjęciach spod Kancelarii Premiera w luźnym sweterku talia Donalda Tuska wyglądała naprawdę okazale. Być może w natłoku obowiązków premier zapomniał o sportowym trybie życia. A może po prostu nie był świadomy, że jego brzuch pozbawiony dobrze dopasowanego garnituru - w którym zwykle chodzi - wymyka się spod kontroli i wyraźnie odstaje od reszty ciała. Cokolwiek sądzić, najwyraźniej nasz artykuł mocno zabolał premiera, być może nawet spowodował szok. W każdym razie nasz artykuł zmotywował Donalda Tuska do biegania i zrzucenia paru kilogramów. Szef rządu znów wbił się w swój sportowy strój, wygodne buty i w towarzystwie funkcjonariuszy BOR-u w warszawskich Łazienkach Królewskich nadrabia straconą kondycję. Czekamy na efekty.

Zobacz: Tak Donald Tusk chwali ministra Arłukowicza!