Donald Tusk dostał ochronę od rządu. Poseł PiS oczekuje od niego przemiany

Decyzja szefa MSWiA ws. ochrony dla Tuska

Służba Ochrony Państwa ochrania najważniejsze osoby w państwie, czyli prezydenta, premiera i marszałków Sejmu i Senatu, a także ministra resortu spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra spraw zagranicznych. Okazuje się jednak, że funkcjonariusze SOP strzegą teraz bezpieczeństwa przewodniczącego PO, czyli Donalda Tuska! Zgodę na zapewnienie bezpieczeństwa Tuskowi wydał Mariusz Kamiński (57 l.), szef MSWiA. O ochronę wnioskowało kierownictwo PO, ponieważ lider tej partii dostawał pogróżki.

Pamiętamy zabójstwo Adamowicza

– W ostatnim czasie pojawiło się też zawiadomienie ze strony samej policji, dotyczące konkretnego zagrożenia związanego z osobą premiera Donalda Tuska. Myślę, że to zaważyło na decyzji SOP – powiedział rzecznik PO Jan Grabiec (50 l.) w rozmowie z PAP. Jak zaznaczył, wszyscy mają w pamięci zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w styczniu 2019 roku, więc służby dziś reagują inaczej w sytuacjach, gdy pojawiają się jakieś konkretne zagrożenia.

Donald Tusk grzmi o "durniach z PiS-u". Jacek Sasin ma dla niego radę. Ale riposta!

Cymański: Kto sieje wiatr...

Przedstawiciele PiS uważają, że ich przeciwnik polityczny ponosi odpowiedzialność za cała sytuację. – Ochrona SOP dla Tuska to też konsekwencja jego wypowiedzi. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę – mówi nam poseł klubu PiS Tadeusz Cymański (67 l.). – Tusk używa bardzo mocnego języka, prezentuje nieraz ostre, nieraz pogardliwe wypowiedzi. Może przyjdzie opamiętanie u niego – dodaje polityk.