Konrad Tomaszewski

i

Autor: East News

Czystki po Szyszce? Kuzyn Kaczyńskiego zwolniony z Lasów Państwowych

2018-01-18 19:33

Minister środowiska Henryk Kowalczyk odwołał w czwartek Konrada Tomaszewskiego z funkcji dyrektora generalnego Lasów Państwowych.

Minister środowiska odwołał w czwartek z funkcji dyrektora generalnego Lasów Państwowych Konrada Tomaszewskiego" - powiedział PAP rzecznik. Nie poinformował jednak, kto będzie jego następcą. Według źródeł PAP zbliżonych do rządu, Tomaszewskiego zastąpi Andrzej Konieczny, czyli dotychczasowy wiceminister środowiska. Konieczny był pełnomocnikiem ds. Puszczy Białowieskiej.

Tomaszewski na stanowisko szefa LP został powołany przez ministra Jana Szyszko w połowie listopada 2015 roku. Tę funkcję pełnił też wcześniej (1997-2001) za rządów AWS.

W trakcie urzędowania ministra Szyszki, Tomaszewski popierał jego politykę ws. Puszczy Białowieskiej, czyli konieczność zwiększenia cięć, czy prowadzenia nowych nasadzeń. Podobnie jak Szyszko był zwolennikiem czynnej ochrony w puszczy. Podkreślał wielokrotnie, że zmniejszenie w 2011 roku etatów rębnych w Puszczy Białowieskiej doprowadziło do niekontrolowanej i masowej gradacji kornika drukarza. Ona z kolei spowodowała zamieranie setek tysięcy świerków i zanik cennych gatunków i siedlisk przyrodniczych w Puszczy Białowieskiej. - Trzeba taki nowotwór, taką chorobę nowotworową przerywać i to się przerywa metodami gospodarki leśnej. Tak robiono przez dziesiątki lat, do kiedy zapanowała moda na ekocentryzm i stawianie ponad wszystko różnorodności biologicznej przy założeniu, że gospodarka leśna jest szkodliwa - mówił na jednej z konferencji prasowych Tomaszewski.

Polityka prowadzona przez Tomaszewskiego stoi w kontrze do przekonań nowego ministra środowiska, Henryka Kowalczyka. W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej podkreślił, że przyjrzy się dotychczasowej wycince, wykona zalecenia Unii Europejskiej oraz posłucha głosu ekologów. - W sprawie Puszczy Białowieskiej wszystkie środowiska mogą liczyć na otwartość z mojej strony. Chcę zapoznać się z argumentacją i opiniami ekspertów, zarówno organizacji ekologicznych, jak i leśników. Chcę zapewnić, że ministerstwo pod moim kierownictwem będzie otwarte na argumenty różnych środowisk. - i dalej, że będzie chronił polskie lasy - Lasy Państwowe pozostaną pod zarządem ministra środowiska. Będę chronił LP, jak jest to tylko możliwe.

Kowalczyk nie chciał wówczas zdradzać czy podejmie jakieś decyzje personalne. Ale jak widać tydzień po objęciu stanowiska zwolnił kuzyna Jarosława Kaczyńskiego. Czyżby nowy minister pozbywał się popleczników zdymisjonowanego Jana Szyszki?

Zobacz: Otruto najlepszego przyjaciela Szyszki!