PO ma szanse w wyborach?
Wiele wskazuje na to, że Platforma Obywatelska może prześcignąć Prawo i Sprawiedliwość w najbliższych wyborach. Obecnie różnica w poparciu między partiami zmalała o 5 pkt. proc, porównując z wynikami z wiosny br. Według sondażu Ipsos dla OKO.press jeszcze trzy lata temu partia PiS miała 41 proc. poparcia, a opozycja 23 proc. Dystans wynosił 18 proc. W 2021 r. zmalał on do 15 pkt, a obecnie do 5 pkt. proc.
W najbliższych wyborach weźmie udział 68 proc. Polaków - pisze Gazeta Wyborsza. To o 10 proc. mniej niż początkowo deklarowano. Czy tym sposobem partia Donalda Tuska ma szanse prześcignąć partię Jarosława Kaczyńskiego?
Większość wyborców PiS zamieszkuje małe miasteczka i wsie, z kolei PO swoich wyborców ma w młodszej części średnich i dużych miast powyżej 20 tys. mieszkańców - pisze Gazeta Wyborcza. Partia rządząca traci wśród najstarszych (o 4 pkt proc.), a także w średnich miastach (o 5 pkt proc.). To z kolei dowodzi, że partia Jarosława Kaczyńskiego zaczyna się kurczyć.
PiS i PO ostro rywalizują
Tymczasem obie partie robią wszystko, by zdobyć większą liczbę wyborców. Podczas czwartkowego spotkania z mieszkańcami Sępólna Krajeńskiego lider PO Donald Tusk mówił, że jeśli jego formacja wygra wybory, to przywróci "normalną rolę telewizji publicznej", w której prowadzona będzie debata ludzi o różnych poglądach, a nie - jak podkreślił - żeby w telewizji "mówili Tusk jest geniusz, a Kaczyński Żyd".
Rzecznik PiS Radosław Fogiel w rozmowie z PAP ocenił, że "już od jakiegoś czasu można odnieść wrażenia, że spotkania Donalda Tuska to czystej wody seanse nienawiści". "Te słowa są jednak wyjątkowo kuriozalne" - podkreślił.
Nie inaczej jest podczas spotkań prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Lider partii wielokrotnie bił Donalda Tuska i partię PO. Czy to jednak dobra taktyka na wygrane wybory?