Sejm

i

Autor: Materiały prasowe

Co dalej z miliardami z KPO?

Czy opozycja pomoże PiS w sprawie KPO? Zapytaliśmy o to jej liderów!

2023-01-10 10:32

PiS rozpaczliwie szuka poparcia dla swojego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma odblokować miliardy z Brukseli. Opozycja chce pracować nad projektem i zapowiada swoje poprawki. - Wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądała finalna wersja projektu – mówi w rozmowie z „SE” Borys Budka, szef klubu Koalicji Obywatelskiej

Dla rządu sprawa odblokowania pieniędzy z KPO jest dzisiaj absolutnym politycznym priorytetem. I nic dziwnego, bo jak pokazuje wtorkowy sondaż United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM aż 73 proc. badanych uważa, że sprawa pozyskania pieniędzy z KPO będzie miała wpływ na wyniki wyborów parlamentarnych. Przeciwnego zdania jest 19 proc. ankietowanych. Wśród samych wyborców obozu rządzącego 68 proc. uważa, że sprawa KPO może mieć wpływ na wynik wyborczy. Wśród wyborców opozycji 80 proc. jest takiego zdania.

PiS szuka poparcia dla swojego projektu ustawy, który ma odblokować unijne pieniądze

Projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, jak twierdzi rząd, uzgodniony z Komisją Europejską, został zgłoszony już w grudniu. Wtedy jednak wskutek sprzeciwu zarówno Solidarnej Polski jak i krytycznych słów prezydenta Andrzeja Dudy, został wycofany. Teraz znów ma trafić do prac sejmowych. Czy jest szansa na jego uchwalenie? Rozmawialiśmy z większością liderów opozycyjnych i ci zgodnie deklarują, że chcą pracować nad projektem, czyli nie odrzucą go w pierwszym czytaniu. A taki wniosek z dużym prawdopodobieństwem zostanie zgłoszony przez posłów Konfederacji. - Uważamy ten projekt za sprzeczny z Konstytucją i uderzający w resztki praworządności. Z dużym prawdopodobieństwem któryś z naszych posłów złoży wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu już na najbliższym posiedzeniu Sejmu – zapowiada Krzysztof Bosak z Konfederacji.

Czy opozycja pomoże PiS pozyskać fundusze z KPO? 

Co zrobią wówczas posłowie innych partii opozycyjnych? - Jesteśmy za rozpoczęciem prac nad tym projektem. Jeśli pojawi się wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu, to będziemy przeciw – odpowiada Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.

Czy to oznacza poparcie dla projektu? - Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. W tej sprawie koordynujemy nasze działania w ramach opozycji. Chcemy, by nasi posłowie spokojnie popracowali nad projektem. Zależy nam na pieniądzach z KPO, dlatego chcemy dać tej ustawie szansę – mówi Kosiniak-Kamysz.

Opozycja zgłosi cztery swoje poprawki 

- Jesteśmy gotowi do pracy nad projektem i chcemy, by był procedowany. Byliśmy gotowi już w grudniu, tylko PiS sam nie może się zdecydować, czego chce – potwierdza to stanowisko Borys Budka, szef klubu Koalicji Obywatelskiej. - Uważamy, że ten projekt nie rozwiązuje podstawowych kwestii związanych z praworządnością. Mamy przygotowane cztery konkretne poprawki i będziemy chcieli nad nimi pracować. Kiedy premier mówi, że mamy przyjmować ustawę bez poprawek, bo ktoś tak chce, to przypominam, że jesteśmy w polskim Sejmie i to parlament jest tu prawodawcą, a nie rząd czy Komisja Europejska – dodaje poseł KO.

Także Lewica chce, by projekt trafił do dalszych prac. - Nie będziemy przeszkadzali w pracach nad projektem, choć mam wrażenie, że to nie po stronie opozycji jest problem, lecz toczy się tu gra w obozie władzy i to ona będzie kluczowa, jeśli idzie o przyszłość tego projektu – mówi nam Krzysztof Gawkowski, szef parlamentarnego klubu Lewicy.

Sęk w tym, że opozycja chce zgłosić poprawki, które dla PiS są w całości nie do przyjęcia. Wtedy gra rozpocznie się na nowo.

Prezydent Andrzej Duda podtrzymuje krytyczne uwagi

Solidarna Polska jest nadal przeciwna projektowi. Swoje krytyczne uwagi podtrzymuje prezydent Andrzej Duda. Także Jarosław Kaczyński w grudniowym wywiadzie przyznał, że część uwag prezydenta jest zasadnych. Mimo to, premier Mateusz Morawiecki prze do głosowania nad projektem. Dlaczego? - Chcemy jak najszybciej zamknąć ten temat i ruszyć do przodu. Niezakończona sprawa KPO szkodzi i PiS i premierowi, dlatego jest duże ciśnienie. A nawet jeśli nie uda się doprowadzić do wypłaty pieniędzy, to musimy pokazać naszym wyborcom, że zrobiliśmy absolutnie wszystko, co można było zrobić – mówi nam jeden z polityków partii rządzącej. Przypomnijmy, że gra idzie o naprawdę duże pieniądze. W ramach Krajowego Planu Odbudowy Polska może dostać 35,4 mld.euro (w tym 23,9 mld.euro dotacji oraz 11,5 mld.euro pożyczki).

Rafał Chwedoruk: "PiS jest teraz skazane na zwiększenie frekwencji w grupach, w których jest to bardzo, bardzo trudne" [Raport Złotorowicza]
Sonda
Czy uważasz, że Lewica słusznie zrobiła popierając Krajowy Plan Odbudowy rządu PiS?
Nasi Partnerzy polecają