Jarosław Kaczyński

i

Autor: PAP/Tomasz Wiktor Jarosław Kaczyński

Blady strach w PiS! Boją się stracić na wojnie z Brukselą!

2023-01-05 17:30

W rządzie rośnie przekonanie, że temat niezałatwionych pieniędzy z KPO szkodzi PiS wizerunkowo, a to może przekładać się na sondaże. - Dotąd największymi atutami PiS były wiarygodność i sprawczość. Sprawa KPO podważa to ostatnie, a dla naszych wyborców sprawczość jest bardzo ważna – mówi nam nieoficjalnie jeden z polityków PiS.

Premier dwoi się więc i troi, by przeciąć już awantury o KPO. Bez tego trudno będzie przejść do wiosennej ofensywy. - Trzeba jak najszybciej zamknąć ten temat – przekonuje nasz rozmówca z rządu.

PiS chce jak najszybciej zamknąć temat KPO

Zamknięciu tematu ma służyć jak najszybsze głosowanie nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma odblokować unijne miliardy. Prace nad nim zaplanowano na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które zacznie się 11 stycznia. Sęk w tym, że nadal nie ma większości do jego uchwalenia. Premier szuka poparcia nawet u opozycji. Próbuje także przekonywać Solidarną Polskę, której zdaniem nowe przepisy zdemolują system sądownictwa. Podobne uwagi zgłasza też prezydent Andrzej Duda.

Brak pieniędzy z KPO szkodzi wizerunkowo PiS

- Sprawa niezałatwionych pieniędzy z KPO wizerunkowo mocno szkodzi rządowi – przyznaje dr Sergiusz Trzeciak, politolog i specjalista ds. wizerunku z Polskiego Instytutu Liderów. - PiS ma wizerunek partii, która spełnia obietnice i dowozi różne projekty, więc sprawa KPO i tego, że rząd i sam premier nie są w stanie wymóc poparcia potrzebnych rozwiązań na Solidarnej Polsce obciąża ich - mówi ekspert.

Mateusz Morawiecki spotkał się z Solidarną Polską, by zakończyć temat 

Wczoraj odbyło się drugie już spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego i ministra ds. UE Szymona Sękowskiego vel Sęka z parlamentarzystami Solidarnej Polski, na którym próbowano dojść do porozumienia. Poprzednie, choć trwało 6 godzin nie przyniosło przełomu. Tym razem, wedle relacji uczestników, rozmowa była dość burzliwa. - Było gorąco – opowiada nasz rozmówca. Ziobryści zażądali m.in. ujawnienia pisma od Komisji Europejskiej, o którym mówił w Radiu Plus minister Sękowski vel Sęk. Chodzi o konkretne wytyczne w sprawie reformy sądownictwa i gwarancję wypłaty przez Unię pieniędzy. KBAR

Adrian Zandberg: "Propozycja, którą mamy, nie jest propozycją rewolucyjną, ale reformistyczną" [Raport Walczaka]
Nasi Partnerzy polecają