Politycy i ich wymarzone prezenty
Politycy, którzy wzięli udział w sondzie „Super Expressu” opowiedzieli o prezentach, które sprawią im radość, ale z ich wypowiedzi wynika, że Mikołajki to nie tylko podarki, ale też okazja do żartów i refleksji. Poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela chętnie czyta biografie polityków i ucieszyłby się z nowej książki. Z kolei europoseł KO Bartosz Arłukowicz (53 l.) zdradził nam, że pracuje nad kondycją. – Zacząłem chodzić na siłownię – powiedział nam polityk. Wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka (51 l.) ma ostatnio dużo pracy i satysfakcję sprawiłyby my nowe funkcjonalności aplikacji mObywatel. Politycy opozycji są powściągliwi w ujawnianiu swoich mikołajkowych życzeń. – Chciałbym mieć więcej spokoju oraz czasu na swoje zainteresowania – mówi nam poseł PiS Michał Wójcik (53 l.).
Poniżej zamieszczamy wypowiedzi polityków, którzy wzięli udział w naszej sondzie. Niech będą podpowiedzią dla Świętego Mikołaja.
Europoseł KO Bartosz Arłukowicz (53 l.): - Ostatnio zacząłem dbać o kondycję i chodzę na siłownię, więc chętnie przyjąłbym wszystko, co jest związane ze sportem. Może hantle? Sam nie wiem, jestem na początku kompletowania wszystkiego, co potrzebne.
Karol Nawrocki odwiedził jarmark świąteczny. Nagranie niesie się po sieci!
Poseł PSL Marek Sawicki (67 l.): - Nie mam żadnych oczekiwań. Jestem w takim okresie życia, że wszystko już mam, w tym szczęśliwą rodzinę i 11 wnucząt. Mam dobrze płatną pracę i niczego mi nie trzeba. Poza tym w moim wieku nie wierzy się już w św. Mikołaja.
Książka, spokój i wdrożenie unijnych przepisów
Poseł Nowej Lewicy, Tomasz Trela (45 l.): - Chciałbym dostać książkę. Ostatnio przeczytałem „Ziemię obiecaną” – biografię Baracka Obamy i bardzo mi się spodobała, więc chętnie dostałbym na Mikołajki biografię innego amerykańskiego prezydenta, najlepiej z obozu Demokratów.
Poseł PiS Michał Wójcik (53 l.): - Jeśli chodzi o życzenie polityczne, to chciałbym, aby rząd Donalda Tuska zakończył już swoją agonię. A prywatnie… nie mam materialnych życzeń. Ale na pewno przydałoby mi się więcej spokoju na co dzień, a także więcej czasu, który mógłbym wykorzystać dla samego siebie.
Wiceminister cyfryzacji, poseł Polski 2050 Michał Gramatyka (51 l.): Mam życzenie zawodowe. Chciałbym takiej zmiany w mObywatelu, żeby mój dowód osobisty i prawo jazdy działały nawet w królestwie Świętego Mikołaja, w Laponii. To może się wydarzyć już za rok, o ile Polska wdroży na czas regulacje EIDAS 2, a Laponia nie wyjdzie z UE (śmiech).