COVID zamyka przychodnie POZ. Lekarze apelują o pozostawienie teleporad 

Medycy na kwarantannie

Jesteśmy w szczycie piątej fali pandemii. Choruje coraz więcej Polaków, także lekarze, którzy w większości są zaszczepieni, ale każdy, nawet przy łagodnym przebiegu choroby, musi pozostać w izolacji. Inni medycy muszą zaś przejść kwarantannę.

Koronawirus. Adam Niedzielski zapowiada powrót do normalności? Chodzi o szpitale

Na COVID-19 choruje Marzena Bromirska, lekarka z poradni Bart-Medica w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie). – Byłam po prostu przeziębiona, ale jestem odpowiedzialna, zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Więc jestem w domu, a praca w przychodni została sparaliżowana – mówi dr Bromirska i dodaje, że oprócz niej zachorował jeszcze inny lekarz z tej samej placówki. Teraz nie ma kto obsługiwać chorych – i covidowych, i osób z chorobami przewlekłymi.

Większość personelu na L4

Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie” informuje, że tak trudna sytuacja jak w Bartoszycach jest w większości poradni POZ.

Prof. Włodzimierz Gut: Wiadomość o śmierci epidemii jest lekko przesadzona

Lekarze zrzeszeni w tej organizacji apelują do Ministerstwa Zdrowia, aby nie ograniczało teleporad. Wielu medyków w izolacji udziela bowiem porad swoim pacjentom. Tak pracuje też dr Marzena Bromirska, chociaż jest osłabiona i boli ją gardło. – Nie mogłam chorych zostawić i zrzucić obowiązków na lekarzy, którzy przyjmują pacjentów w poradni – tłumaczy lekarka.