Co z pracą Sejmu w czasie epidemii? Ważny polityk PiS nie ma wątpliwości

Koronawirus może dopaść każdego - to pokazał przypadek ministra środowiska Michała Wosia, który zaraził się podczas narady z pracownikami Lasów Państwowych. Z kolei zgromadzenie 460 posłów na jednej sali plenarnej budzi obawy, czy wirus w takich okolicznościach nie dosięgnie kolejnych przedstawicieli władz.

ZOBACZ: Koronawirus w rządzie! Minister środowiska Michał Woś zakażony koronawirusem. TYLKO U NAS

Co na to obóz rządzący? - Osoby, które pełnią funkcje publiczne, muszą podejmować ryzyko dla dobra obywateli - zaznaczył Jacek Sasin w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. Wicepremier zapowiedział też, że to właśnie za tydzień Sejm przyjmie pakiet pomocowy dla biznesu. - Nie możemy zmienić ustroju państwa, nie możemy zmienić systemu prawnego - mówił, pytany o zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób.

Tymczasem Sejm wprowadza nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Chodzi o organizację pracy mediów przy Wiejskiej, a także zakaz wizyt grup wycieczkowych, czy spotkań niezwiązanych bezpośrednio z pracami parlamentu.