Sikorski do Gargas:Pani Redaktor raczy kłamać jak BURA S***

2018-02-09 10:27

W trakcie wywiadu Anity Gargas z Jackiem Czaputowiczem w Polskim Radiu poruszona była kwestia próby odzyskania  prezydenckiego samolotu rozbitego w katastrofie smoleńskiej. Dziennikarka w pewnym momencie stwierdziła, że gdy Radosław Sikorski był szefem dyplomacji, "tak naprawdę nic się nie działo w kwestii dowodu jakim jest wrak Tu-154M". Zdanie to mocno rozsierdziło byłego szefa polskiej dyplomacji, który w niewybrednych słowach zarzucił dziennikarce kłamstwo.

Stwierdzenie Gargas rozjuszyło Sikorskiego, który w mało kulturalny sposób napisał na swoim TT:

 

 

Jego wpis nie spotkał się jednak z pozytywną reakcją internautów, którzy zarzucili mu chamstwo i mało wyszukane słownictwo. Jeden z komentujących napisał np.: - Złością i wulgarnością Pan więcej przegrywa niż zyskuje, a inny dodał ironicznie: - To się nazywa elita po Oxfordzie... Najwyraźniej krytyka dała troszkę do myślenia Sikorskiemu, gdyż po ok. godzinie napisał on "przeprosiny", które wyglądały następująco:

 

 

Zamieszczony przez Sikorskiego link prowadzi do strony sejmowej, na której widnieje odpowiedż sekretarza stanu w MSZ Jan Dziedziczaka na interpelację ws. wyjazdu do Rosji członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. W dokumencie pada m.in. stwierdzenie, że MSZ "wielokrotnie występowało oficjalnie do władz Federacji Rosyjskiej o zwrot wraku samolotu Tu-154M, który uległ katastrofie w dniu 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem. Do strony rosyjskiej wysłano szereg not dyplomatycznych, które bezpośrednio dotyczyły zwrotu wraku".

Na koniec były szef MSZ postanowił jeszcze dolać oliwy do ognia, pisząc przewrotnie:

 

 

Zobacz także: Sikorski dosadnie o Szydło: WREDNY BABSZTYL