MFiPR o wszystkim decyduje
Była prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w wpisie na portalu LinkedIn odniosła się do trwającej dyskusji wokół wydawania środków z Krajowego Planu Odbudowy w programie dla sektora MŚP z branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia).
„PARP jest agencją wykonawczą, nie podejmuje decyzji o programach, nie ustala kryteriów przyznawania dofinansowania, wszystkie procedury, regulaminy i umowy są zatwierdzane przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, Agencja nie ma samodzielności w tym zakresie. I tak było w przypadku KPO HoReCa” - wskazała Katarzyna Duber-Stachurska.
Była szefowa Agencji podkreśliła, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej „zatwierdzało nawet sposób opisu faktury z wydatkami, nadzorowało codziennie realizację programu”.
„Ministerstwo wiedziało o łodziach – odpowiadało na pytania operatorów, czy łodzie z silnikiem spalinowym mogły być dopuszczane. Pani Minister (Pełczyńska-Nałęcz - PAP) zapewniała przedsiębiorców, że osobiście interweniowała, by poluzować pierwotne zasady, żeby środki płynęły sprawniej i szybciej” - dodała we wpisie Duber-Stachurska.
Pełczyńska-Nałęcz "na dywanik" do Tuska? Afera KPO w tle
Według byłej szefowej PARP kontrolę wydawania środków „Pani Minister zleciła tym samym osobom, które zajmują się programem od 1,5 roku, czyli poleciła im skontrolować samych siebie”. „I skontrolują dobrze – wyniki ostatnich kontroli NIK z 2024 i 2025 nie wykazały w PARP żadnych nieprawidłowości, programy były i są realizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami i zatwierdzaną przez MFiPR dokumentacją” - dodała.
Nie mieszajmy PARP do polityki
„Nie mieszajmy PARP do polityki - to kierownictwo MFiPR ponosi odpowiedzialność za KPO HoReCa i wszystkie inne programy ze środków europejskich, które na bieżąco kontroluje” - podkreśliła Duber-Stachurska.
Użytkownicy platformy X w czwartek wieczorem zaczęli zamieszczać przykłady firm z branży HoReCa, które otrzymały dotacje z KPO m.in. na jachty, sauny, ekspresy do kawy, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Sprawę w piątek zaczęły opisywać również media. Kontrole w tej sprawie zapowiedział resort funduszy, a prokuratura podjęła czynności sprawdzające. Premier Donald Tusk oświadczył, że nie zaakceptuje żadnego marnowania pieniędzy z KPO i oczekuje szybkich decyzji, a także odebrania środków w przypadku nadużyć. Zadeklarował, że konsekwencje będą wyciągane niezależnie od stanowiska i partyjnej przynależności.
W piątek podczas konferencji prasowej wiceszef resortu funduszy Jan Szyszko przekazał, że informacje o nieprawidłowościach do kierownictwa MFiPR dotarły „kilka tygodni temu”. Przedstawiciel MFiPR dodał, że w związku z nimi z końcem lipca ze swojego stanowiska odwołana została poprzednia prezes PARP Katarzyna Duber-Stachurska.
Resort funduszy zadeklarował weryfikację przyznanych środków z KPO dla przedsiębiorców z branży gastronomiczno-hotelarskiej. Zapewnił, że wstępne wyniki kontroli, jaką przeprowadzi PARP będą „prawdopodobnie pod koniec września, a na pewno w trzecim kwartale tego roku”. (...) Z pełną determinacją sprawdzimy, czy każda złotówka z publicznych pieniędzy jest wykorzystywana tak, jak powinna” - podkreślił. MFiPR dodało, że Polska w grudniu przedstawi w KE do rozliczenia wskaźnik oparty na zweryfikowanych, prawidłowych projektach.
W niedzielę portal money. pl zamieścił odpowiedź Prokuratury Europejskiej, w której wskazała, że jest ona odpowiedzialna za „prowadzenie dochodzeń w sprawie ewentualnych nadużyć finansowych związanych z funduszami UE”. Prokuratura Europejska dodała, że ta sprawa zdecydowanie ją interesuje; prokuratura pozostaje w ścisłym kontakcie z organami krajowymi.
Zasady naboru ustalał rząd PiS
Celem dofinansowania HoReCa w ramach KPO jest wsparcie mikro, małych i średnich przedsiębiorstw z branży hotelarstwa, gastronomii, turystyki i kultury. Sektory te były najbardziej poszkodowane w związku ze skutkami pandemii COVID-19.
Zasady naboru HoReCa ustalono w 2023 r. Wnioski o przyznanie funduszy można było składać w okresie maj-czerwiec oraz lipiec-październik 2024 r. W drugiej rundzie składania wniosków wprowadzono ułatwienia dla ubiegających się o dodatkowe środki, w tym m.in. obniżono do 20 proc. minimalny spadek obrotów liczony rok do roku w latach 2020–2021 (w pierwszym naborze było to 30 proc.).
