TV
Pogoda
Wideo
PO ma ostatnio nie najlepsze notowania w sondażach. Chce na nią głosować ok. 20 proc. ankietowanych, a to wynik gorszy od wyborczego. Rośnie też dystans do rządzącego PiS. Nic dziwnego, że w partii rośnie niezadowolenie. W grudniu odbędą się wybory w PO, ale jedyną osobą, która nie podda się weryfikacji, jest przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna. Nie podoba się to lokalnym działaczom z Warszawy, którzy rozesłali ostatnio list do władz i partyjnych kolegów.
- Część obecnego kierownictwa partii nie wyciągnęła żadnych wniosków z przegranych wyborów parlamentarnych. Przez ostatnie dwa lata niektórzy liderzy koncentrowali się na eliminowaniu konkurentów i umacnianiu własnych pozycji wewnątrz organizacji. Nie przedstawiono nowych idei czy spójnej wizji Polski po zakończeniu rządów PiS - napisali sygnatariusze listu, m.in. były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz (54 l.) i była posłanka PO Ligia Krajewska (68 l.).
Działacze apelują o jak najszybsze przeprowadzenie wewnętrznych wyborów w PO i zagwarantowanie udziału w nich wszystkim członkom partii. Chcą, aby wybory odbyły się na wszystkich szczeblach, włącznie ze stanowiskiem przewodniczącego PO.
Sportowa pasja premier Beata Szydło. TEGO się po niej nie spodziewałeś!
Borys Budka komentuje: To cyrk Kaczyńskiego
Borys Budka u Wojewódzkiego SZCZERZE o SEKSIE i starszej żonie
