TV
Pogoda
Wideo
Budowa z pewnością nie jest tania. Zniknęła wszak mała, zgrzebna, drewniana chatka, a w jej miejsce wyrósł solidny, piętrowy, murowany dom. Co kryją jego wnętrza? Tego nie wiadomo, ale sądząc choćby po liczbie okien, miejsca w nim brakować z pewnością nie będzie.
Czy skromna emerytura w wysokości ponad 9 tys. zł miesięcznie wystarczy, żeby wybudować luksusową rezydencję? Nie ma wyjścia, bo wiadomo już, że Bronisław Komorowski nie wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego, gdzie jako europoseł mógłby zarabiać nawet ponad 30 tys. zł. – Nigdy się [tam] nie wybierałem i się nie wybieram – mówił w Radio Zet.
Podróże na emeryturze: aktywny wypoczynek i kluby seniorów
Wprawdzie były prezydent sporo jeździ z wykładami, także za granicę, ale żona Anna nie pracuje, a zobowiązania budowlane są z pewnością niemałe. Zastrzyk gotówki z Brukseli byłby więc dobry, ale koledzy odradzali. – Wielu życzliwych mówiło mu, że nie powinien startować do PE. Nie wypada – mówi nam ważny polityk PO. Dodaje, że wynik wyborów wcale nie był taki pewny...
Wygląda na to, że Komorowski musi się na razie zadowolić rolą byłego prezydenta. – Może kiedyś zostanie senatorem? – zastanawia się nasz rozmówca. – Nie chcemy go urazić żadną propozycją. Ale wiadomo, że senator ma inne wynagrodzenie, prowadzi biuro i nie znika z politycznego radaru... – wylicza.
