Po wejściu do Sejmu partia „Wiosna” będzie domagać się rozdzielenia Prokuratury Krajowej od Ministerstwa Sprawiedliwości, aby prokuratorzy byli wolni od jakichkolwiek podejrzeń politycznych. Taką obietnicę złożył dziś Robert Biedroń podczas podlaskiej konwencji swojej partii „Wiosna”. Białystok to kolejne – po Warszawie, Łodzi, Zielonej Gorze i Poznaniu – miasto, do którego Biedroń zawitał w ramach objazdu po Polsce. Były prezydent Słupska przekonywał, że od 1989 r. prokuratura była zbyt często ofiarą rozgrywek politycznych.
- Zbyt często podważano niezależność prokuratury, prokuratorów, którzy w dużej mierze są rzetelni, wiarygodni, angażujący się, ale niestety presja polityków czasami jest zbyt silna. Kiedy Wiosna za kilka miesięcy zawita do polskiego parlamentu, jedną z pierwszych decyzji, którą podejmiemy, którą trzeba raz a dobrze załatwić, to rozdzielenie funkcji prokuratora krajowego od ministra sprawiedliwości – mówił Biedroń do tłumów, które przyszły na białostocką konwencję. - Nie może być tak, że polityk ręcznie steruje prokuraturą, która powinna być w państwie demokratycznym, w sercu Europy niezależna. Można mieć wrażenie, że dzisiaj prokuratura jest na kolanach. Trzeba z tym skończyć - dodał Robert Biedroń.
Lider "Wiosny" w Białymstoku zapowiedział, że w najbliższym czasie jego ugrupowanie przedstawi swój programu dla rolnictwa. Towarzysząca mu Paulina Piechna-Więckiewicz (ekspertka Biedronia ds. polityki rodzinnej) wyliczała natomiast propozycje partii z zakresu transportu publicznego.
- Chcemy w całej Polsce rozwinąć sieć kolejową. Chcemy także, aby do każdej gminy regularnie dojeżdżał autobus. Chcemy, aby transport publiczny dla dzieci był bezpłatny – zapewniała ekspertka Biedronia.
W najnowszym sondażu poparcia partii politycznych ugrupowanie Roberta Biedronia zdobyło 8,6 proc. głosów, uzyskując trzecie miejsce.