Zeszła sobota była bardzo ważna w życiu Beaty Szydło. Jej pierworodny syn został księdzem. Tymoteusz Szydło poprosił, by zgromadzeni na jego uroczystej mszy modlili się za niego. A dziś, tydzień po święceniach Tymoteusza premier Szydło udzieliła wywiadu w TVP, w czasie programu "Pytanie na śniadanie". Premier, która z okazji Dnia Dziecka gości najmłodszych w ogrodach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, wspominała dzieciństwo starszego syna: - Czas szybko biegnie, z tego małego Tymka, który chodził ze mną na place zabaw w czasie dni dziecka, kiedy organizowaliśmy dla niego jakieś atrakcje, nagle stał się dorosłym księdzem Tymoteuszem - mówiła. Zaś na temat zeszłotygodniowych wydarzeń powiedziała: - To jest ogromne przeżycie. Dla nas najważniejsze jest to, że Tymoteusz jest szczęśliwy, że spełnił swoje marzenie. Wybrał piękną, ale trudną i odpowiedzialną drogę.
Beata Szydło o synu Tymoteuszu: Z małego Tymka stał się księdzem
2017-06-03
17:42
Poprzedni weekend był wyjątkowy dla premier Beaty Szydło i całej jej rodziny. Najstarszy syn szefowej rządu - Tymoteusz Szydło, przyjął święcenia kapłańskie i odprawił pierwszy raz w życiu mszę świętą. Dziś w rozmowie z TVP Beata Szydło opowiedziała o swoim synu i wspominała jego dzieciństwo.