Konwencja PiS w Krakowie

i

Autor: PAP

Tuż po wskazaniu kandydata z PiS

Bartosz Rydliński, politolog z UKSW: Udało się z Dudą, może się udać z Nawrockim

2024-11-24 17:44

- Zawsze kandydat partyjny, który jest nazywany obywatelskim jest problematyczny. Gdyby to był faktycznie obywatelski kandydat, to nie Prawo i Sprawiedliwość odgrywałoby kluczową rolę w jego wystawieniu, ale społeczeństwo obywatelskie. Więc można uznać to wyłącznie za pewien zabieg retoryczny. Czy może się udać? Jeżeli PiS udało się w 2015 roku z Andrzejem Dudą, to może się tak stać i tym razem z Karolem Nawrockim - komentuje Bartosz Rydliński, politolog z UKSW.

Do tej pory dał się poznać jako średnio udany prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Na tym stanowisku był bardzo stronniczy i promował jedną, prawicową wizję historii stojąc w wielu sprawach jasno po stronie PiS. Wcześniej był jeszcze sprawnym dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej. Na ten moment jest wielką niewiadomą, ale tak samo było przecież w 2015 roku z Andrzejem Dudą. To, że wiele osób w ogóle go nie kojarzy, paradoksalnie może okazać się atutem większym niż rozpoznawalność Przemysława Czarnka, czy nawet Tobiasza Bocheńskiego.

W tych wyborach, jak we wszystkich innych nie ma pewniaków. Nie jest nim więc także Rafał Trzaskowski. Warto jednak zauważyć, że przez ostatnich pięć lat konsekwentnie budował swoją markę i rozpoznawalność jako jeden z liderów Koalicji Obywatelskiej. Opłaciła się też organizacja corocznych imprez dla młodzieży pod szyldem Campus Polska. Prawybory w KO pokazały, że to właśnie on jest zdecydowanie mocniej osadzony w partii od swojego konkurenta. Dla wielu polityków tej formacji może i Radosław Sikorski jest dobrym ministrem spraw zagranicznych, ale to zdecydowanie za mało by myśleć o zwycięstwie w takim starciu. Gdyby Rafał Trzaskowski wygrał różnicą 60 proc. do 40 proc., to byłby oczywiście mniejszy cios dla Radosława Sikorskiego, ale i tak trudno mówić o jego wielkiej porażce. Szef dyplomacji pokazał się nie tyle samym działaczom Platformy Obywatelskiej, co wszystkim wyborcom, jako pretendent do absolutnie najwyższych  urzędów w państwie, jako osoba, która zna się na polityce zagranicznej i bezpieczeństwie.

Nie były to jednak powszechne, a wewnętrzne wybory i główną rolę odgrywały inne atuty. Mam wrażenie, że wszyscy w Koalicji Obywatelskiej na tym zyskali. W mediach było to kluczowe wydarzenie ostatnich dni. Mówiliśmy o Trzaskowskim i Sikorskim, a nie o Szymonie Hołowni, który w jakimś sensie został przygnieciony prawyborami. O kandydata, czy kandydatkę Nowej Lewicy nikt już nawet nie pyta.

Sonda
Jak oceniasz kandydata popartego przez PiS Karola Nawrockiego?
Express Biedrzyckiej - Bąkowicz, Wieliński VOD 3 22.11.2024
Nasi Partnerzy polecają