Zmarł poseł Artur Górski. Informacja o jego śmierci pojawiła się w piątek rano na serwisie społecznościowym. Potwierdziły ją koleżanki posła z Prawa i Sprawiedliwości Jolanta Szczypińska i Joanna Lichocka. - Zmarł Artur Górski.Mój dobry kolega jeszcze z liceum. Świetny polityk, fajny człowiek. Dzielnie walczył z ciężka choroba.Wieczny odpoczynek.. - napisała Lichocka. Poseł Artur Góski zmagał się z białaczką. Cierpiał na bardzo poważną odmianę nowotwóru: białaczkę limfoblastyczną. W 2013 roku poseł walczył o życie, a jedynym ratunkiem dla chorego Artura Górskiego był przeszczep szpiku. W końcu znalazł się dawca szpiku, czyli genetyczny bliźniak posła Górskiego. Cieszył się wtedy i ogłosił: - Lekarze oficjalnie poinformwoali mnie, że znaleziono dla mnie bliźniaka genetycznego. Na początku kwietnia planowany jest przeszczep - pisał w 2014. Polityk zdobył mandat poselski w czasie ostatnich wyborów. Niestety, gdy pojawiał się w Sejmie musiał poruszać się na wózku inwalidzkim. W lutym świętował 46 urodziny, ale była to smutna uroczystośc. Artur Górski nie wyglądał dobrze, był osłabiony. Swoich przyjaciół uspokajał jednak, że to nie nawrót choroby, ale powikłania po przeszczepie: - To powikłania po przeszczepie. Mam długotrwały konflikt między dawcą i biorcą. Takie powikłania trwają nawet trzy lata od przeszczepu, który miałem 19 miesięcy temu. Dawca działa, produkuje, co trzeba we krwi, ale mój organizm wciąż traktuje go jak obcego. I zwalcza - napisał wówczas na Facebooku. Jeszcze kilka dni temu publikował w Internecie życzenia świąteczne i modlitwę na Wielki Piątek.
Zobacz: Nie żyje poseł PiS Artur Górski