Smutną wiadomość o śmierci posła Artura Górskiego z Prawa i Sprawiedliwości przyszła nagle. Polityk od dłuższego czasu ciężko chorował na raka, zmagał się z białaczką. O śmierci posła PiS poinformował redaktor naczelny tygodnika "Najwyższy Czas", z którym Artur Górski współpracował. Na swoim Facebooku Tomasz Sommer napisał: - Artur Górski RIP Dziś w nocy zmarł Artur Górski, poseł PiS. Przez prawie 10 lat prowadził rubrykę Pro Fide Rege et Lege w "Najwyższym CZAS!"-ie. Był współzałożycielem i długoletnim prezesem Klubu Zachowawczo-Monarchistycznego. RIP. Informację o śmierci partyjnego kolegi potwierdziła na Twitterze posłanka Jolanta Szczypińska: - Nasz kolega poseł Artur Górski odszedł do domu Ojca. Ogromny żal i smutek. [R.I.P]
Artur Górski urodził się 30 stycznia 1976 roku w Warszawie. Ukończył ATK w Warszawie, wydział Nauk Historycznych i Społecznych. Był doktorem nauk humanistycznych. W latach 1995-1997 pracował jako dziennikarz PAP, był też redaktorem naczelnym "Naszego Dziennika". Publikował m.in. w "najwyższym Czasie", "Myśli Polskiej" i "Nowym Państwie". Pracował w kancelarii premiera Jerzego Buzka. Należal do Akcji Katolickiej, często podkreślał, że wiara jest wsparciem w trudach choroby. Miał żonę Agatę i synka Kacpra.
Nasz kolega poseł Artur Gorski odszedł do domu Ojca.
— Jolanta Szczypinska (@JSzczypinska) 1 kwietnia 2016
Ogromny żal i smutek.
[R.I.P]
Artur Górski 1970-2016 R.I.P - poseł na Sejm - zawsze wierny SPRAWIE pic.twitter.com/j9F7WM2KHg
— Jerzy Polaczek (@JerzyPolaczek) 1 kwietnia 2016