W rozmowie z zagraniczną gazetą Andrzej Duda poruszył temat Rosji i wojny na Ukrainie. Stwierdził, imperialne zapędy dotyczą nie tylko Władimira Putina, ale także części tamtejszego społeczeństwa. Ostrzegł, że niebezpieczeństwo ze strony Rosji jest jak na razie opanowane dzięki Ukrainie, jednak może powrócić w przyszłości, a najwyższym priorytetem jest wzmacnianie swojego bezpieczeństwa. Prezydent został także zapytany, czy polski zakup czołgów i samolotów od Korei Południowej to próba wypełnienia luki, jaka powstała, gdy Niemcy nie wypełni wymiany Ringtausch.
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK ANDRZEJ DUDA ŚMIGAŁ NA SKUTERZE
- Nie, ja to widzę inaczej. Polska dostarczyła na Ukrainę 260 poradzieckich czołgów T-72. Nie z magazynu, a bezpośrednio z zasobów wojska. Były to czołgi, które i tak należałoby wymienić na nowe. Od dawna planowaliśmy zakup nowych czołgów, a teraz musieliśmy to przyspieszyć. Zaistniała pilna potrzeba uzupełnienia braków. Liczyliśmy na jakąkolwiek liczbę niemieckich czołgów Leopard, nawet nie tych najnowszych. Teraz zamówiliśmy używane amerykańskie czołgi Abrams, a Korea Południowa złożyła ofertę szybkiej dostawy swoich czołgów K2. Są lżejsze niż Leopard, ale nowoczesne – stwierdził Andrzej Duda.
Sprawdź: Ujawniamy: Rząd zahamuje podwyżkę cen za ogrzewanie! Czynsze już nie wzrosną
Dziennik zasugerował, że polsko-niemiecki spór o Ringtausch jest powodowany najgorszymi relacjami między państwami od 1990 roku i znacznym spadkiem zaufania między nimi. Wtedy prezydent odpowiedział, jak sam widzi stosunki Polski i Niemiec.
- Uważam się za osobę, która chce budować dobre stosunki polsko-niemieckie. Staram się zrozumieć Niemców, także dlatego, że moja żona, germanistka, i ja mamy wiele dobrych kontaktów osobistych z Niemcami i wielki szacunek dla tego kraju. Myślę, że mam dobre stosunki z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. Jeśli chodzi o politykę, postrzegam siebie jako orędownika dobrych stosunków polsko-niemieckich w kraju – mówił.
Prezydent podkreślił jednak, że zarzutem wobec Niemiec są projekty związane z Nord Stream 2. Jak mówił, zwracał ówczesnej kancerz Angeli Merkel uwagę, że były one szkodliwe dla Europy i wręcz zabójcze dla Polski. Alarmował także, że Nord Stream 2 będzie kluczowym narzędziem dominacji Rosji.