Amerykanie uczą polskich żołnierzy, jak radzić sobie z czołgami Abrams. SE był na miejscu

Szkolenie zostało przeprowadzone przez stronę amerykańską w ramach tzw. Akademii Abrams. W rozmowie z "Super Expressem" kapitan Marcelina Kusza-Sulowska z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych przekazuje, jak ważne jest to szkolenie.

- Szkolenie na poligonie Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych dotyczące czołgów Abrams jest niezwykle ważnym i istotnym wydarzeniem. Trzeba zaznaczyć, że to szkolenie jest niezwykle potrzebne. Jest to pierwszy etap wdrażania nowego sprzętu do Sił Zbrojnych RP. Szkolenie jest organizowane w całości i przeprowadzane przez stronę amerykańską dla polskich żołnierzy. Przedstawiciele armii USA organizują je w ramach pakietu szkoleniowego, który Polska otrzymała wraz z zakupem 250 czołgów Abrams M1A2 SEPv3 - mówi nam kapitan Marcelina Kusza-Sulowska z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych.

Podczas szkolenia i wizytacji szefa resortu obrony Mariusza Błaszczaka w Poznaniu padły ważne słowa dotyczące jakości Abramsów. 

Błaszczak obiecał podwyżki dla wszystkich żołnierzy. Kwoty robią wrażenie

Abramsy są najnowocześniejsze

- Naszym zadaniem jest zwiększenie sił obronnych Rzeczypospolitej Polskiej. Właśnie temu służy wyposażenie Wojska Polskiego w najnowocześniejsze czołgi, bo czołgi Abrams są najnowocześniejszymi czołgami na świecie - powiedział podczas inauguracji szkolenia Błaszczak. 

"Super Express" miał okazję uczestniczyć w szkoleniu żołnierzy przez amerykańskie wojsko. 

Zobacz galerię. Kliknij poniżej. Tak wyglądają Abramsy!