- Polska podniosła alarm w związku z intensywną aktywnością rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu, zagrażającą przestrzeni powietrznej
- W związku z zagrożeniem poderwano myśliwce
- Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych monitoruje sytuację. Sprawdź, co oznacza to dla bezpieczeństwa kraju.
Polska poderwała myśliwce. "Wszystkie dostępne siły i środki"
- W polskiej przestrzeni powietrznej operują samoloty Sił Powietrznych oraz lotnictwa sojuszniczego – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w wydanym oficjalnym komunikacie. Decyzja o poderwaniu myśliwców jest bezpośrednią reakcją na wzmożoną aktywność rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu, które przeprowadziło kolejny atak na terytorium Ukrainy.
Zobacz: „Myślałem, że wojna wybuchła”. Nocna eksplozja w Osinach wstrząsnęła mieszkańcami
Rosjanie użyli m.in. rakiet hipersonicznych, co stanowi poważne zagrożenie.
Służby w stanie najwyższej gotowości. Co oznaczają poderwane myśliwce?
Zgodnie z obowiązującymi procedurami, Dowództwo Operacyjne RSZ uruchomiło wszystkie dostępne siły i środki. - Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości – czytamy. Działania te mają na celu zagwarantowanie bezpieczeństwa terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli, w szczególności w rejonach graniczących z obszarami objętymi działaniami wojennymi.
Sprawdź: Wołodymyr Petraniuk dla "Super Expressu": Boję się, że Trump sprzeda Ukrainę Putinowi
Dowództwo Operacyjne RSZ podkreśliło przy tym, że pozostaje w stałej gotowości do reagowania i na bieżąco monitoruje rozwój sytuacji.
