mirosław skowron

i

Autor: "Super Express"

Skowron: A może opozycja z importu?

2018-01-15 6:00

Normalne państwo potrzebuje silnej opozycji. To nie jest pusty frazes. Po prostu bez niej rządzącym, mówiąc kolokwialnie, zrywa dekle. Przez lata zrywało politykom Platformy, kiedy kiepską opozycją był PiS. I nie chodzi mi wcale o zeszłotygodniową aferę aborcyjną (ja akurat obecnego stanu bym nie zmieniał). Chodzi o całokształt dwóch lat, które ubiegły tydzień spuentował.

Platforma od początku tej kadencji kosztowała podatników jakieś 60 milionów zł. Nowoczesna przez własną niekompetencję finansową kosztowała "tylko" kilka milionów. Nie licząc poselskich pensji i pieniędzy na biura! Czy wyborcy tych partii nie mają prawa dziś powiedzieć, że jednak za te dwa lata słono przepłacili?

- Nie wiem, czy problemem jest nieskuteczność. Kiedy nie trzeba, PO bywa przecież skuteczna. Przez lata pozwalała skutecznie rozkwitać tzw. złodziejskiej reprywatyzacji, a nawet przedłużała życie byłym właścicielom kamienic do 150 lat! Mianowany przez PO szef Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej całkiem skutecznie urządził sobie w IMGW gejowski harem. Ba, kiedy Hanna Gronkiewicz-Waltz chciała się dodzwonić z Nowego Jorku do Polski to, jak pokazują rachunki, też zrobiła to skutecznie!

- Co do lewicy. Jej nadzieją jest podobno Barbara Nowacka. "Twarz protestu" i ustawy aborcyjnej. Dziwię się temu, ale w końcu istnieje coś takiego jak nadzieja rozpaczliwa. "Nadzieja" Nowacka na tle opozycji w Sejmie wyrosła podobno na kogoś poważnego. Po czym Pani Nadzieja nie pojawiła się na proteście pod Sejmem w sprawie tej ustawy, bo... wyjechała na ferie.

Mam nadzieję, że przynajmniej nie na Maderę.

Przeciwnikom PiS pozostają chyba tylko dwa wyjścia. Pierwsze: po prostu obecną opozycję przeczekać. I drugie, może bardziej sensowne: zwolnić ich (prawie) wszystkich i wziąć na to miejsce Ukraińców.

Na pewno będą się bardziej starać, a i wyjdzie taniej.

Zobacz także: Skowron: Nie umierajmy za aktorów

Nasi Partnerzy polecają