Afera wizowa trwa dalej. Jak ustalił Onet, w Ministerstwie Spraw Zagranicznych miało dojść do ułatwiania zdobycia wiz w zamian za łapówki, które miały wynosić 25-40 tysięcy dolarów. Ułatwienia miały dotyczyć zwłaszcza osób z Azji i Afryki. Sprawą chce się zająć NIK, które zapowiedziało kontrolę w resorcie w ciągu najbliższych kilku tygodni.
- Jestem bardzo ciekawy, co dokładnie wykaże ta kontrola. Biorąc pod uwagę dzisiejsze informacje podawane przez media, możemy być świadkami jednej z największych afer w najnowszej historii Polski – napisał prezes NIK Marian Banaś na Twitterze.
Sprawą już zajęła się prokuratura, a siedem osób usłyszało zarzuty, ponadto trzy zostały zatrzymane. Jak informuje Wirtualna Polska, Edgar K., rzekomy współpracownik Piotra Wawrzyka spoza Ministerstwa Spraw Zagranicznych, miał usłyszeć zarzut płatnej protekcji. Miał zostać aresztowany przez sąd w Lublinie, a obecnie ma już przebywać na wolności. Przypomnijmy, że Edgar K., według Onetu, miał pomagać w załatwianiu wiz dla imigrantów.