Afera o to, kto na lotnisku witał Nawrockiego. Sikorski nie wytrzymał: "Włącz prawdę"!

2025-09-03 14:01

Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął swoją pierwszą zagraniczną wizytę w kadencji. Gości w USA na zaproszenie Donalda Trumpa. Na lotnisku powitali go pierwsza zastępczyni szefa protokołu dyplomatycznego z Departamentu Stanu Abby Jones, a także attache wojskowy RP gen. dyw. Krzysztof Nolbert. Wbrew zwyczajowi, podczas ceremonii nie był obecny szef ambasady RP, Bogdan Klich. Sprawę skomentował Radosław Sikorski: "Włącz prawdę!". O co chodzi?

  • Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął swoją pierwszą zagraniczną wizytę w USA, lądując w bazie Andrews, gdzie czekał na niego czerwony dywan.
  • Wizyta prezydenta wywołała kontrowersje związane z nieobecnością ambasadora RP na lotnisku, co skłoniło Radosława Sikorskiego do ostrej reakcji.
  • Sikorski, przebywający w Miami, spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio, gdzie rozmawiano o stosunkach polsko-amerykańskich i przyszłości amerykańskiej obecności wojskowej w Europie.

Prezydencki samolot wylądował w bazie Andrews, w stanie Maryland, ok. godziny 18.50 czasu lokalnego, czyli krótko przed godz. 1 w nocy w Polsce. Na Karola Nawrockiego, dla którego to pierwsza zagraniczna wizyta w czasie jego prezydentury, czekał na niego czerwony dywan. Polskiego prezydenta, dla którego to w jego kadencji pierwsza wizyta zagraniczna, powitali: pierwsza zastępczyni szefa protokołu dyplomatycznego z Departamentu Stanu Abby Jones, a także attache wojskowy RP gen. dyw. Krzysztof Nolbert. Jak przekazuje PAP, wbrew zwyczajowi, podczas ceremonii nie był obecny szef ambasady RP, Bogdan Klich.

Sikorski nie wytrzymał: "Włącz prawdę"

Telewizja Republika na swoim kanale na platformie X napisała: "To jest działanie antypaństwowe! Ambasada Polski w USA milczy o wizycie prezydenta, Klich nie pojawił się na lotnisku". Na to ostro zareagował szef MSZ Radosław Sikorski. "Włącz prawdę. Bogdan Klich nie pojawił się na lotnisku na życzenie doradcy prezydenta Nawrockiego" - napisał Sikorski. We wcześniejszym wpisie przekazał także: "Nieprawdą jest jakoby Pałac Prezydencki dowiedział się o moim spotkaniu z Sekretarzem Stanu USA od strony amerykańskiej. Osobiście poinformowałem Prezydenta Nawrockiego o mojej wizycie w Miami, która była planowana od wielu tygodni". 

Sikorski w Miami. Spotkał się z sekretarzem stanu USA

We wtorek w Miami szef polskiego MSZ i sekretarz stanu USA Marco Rubio wzięli bowiem udział w ceremonii przyznania Nagrody Solidarności im. Lecha Wałęsy kubańskiej opozycjonistce Bercie Soler Fernandez. Rubio podczas uroczystości powiedział m.in., że "rząd w Polsce jest niesamowitym partnerem w kwestii wolności i swobody; są inne kraje, wyzwolone z jarzma tyranii, one mogą być pomocne od czasu do czasu, lecz nie ma na świecie innego, który byłby bardziej pomocny, nieugięty, bardziej wspierający nas, niż rząd w Polsce".

Sikorski po spotkaniu z sekretarzem stanu USA powiedział, że było ono też okazją do rozmów na temat stosunków polsko-amerykańskich i mowa była m.in. o kwestii przeglądu obecności sił amerykańskich w Europie. Szef MSZ wyraził przekonanie, że w tej kwestii strona rządowa będzie wspierana przez prezydenta Nawrockiego podczas jego wizyty w Białym Domu. "Sukcesem jego specjalnych stosunków z ruchem MAGA i z prezydentem Trumpem osobiście będzie to, czy USA zwiększą swoją obecność w Polsce. Brakiem sukcesu byłoby, gdyby ją zmniejszyły" - powiedział.

Pierwsza wizyta Karola Nawrockiego w USA. Prezydent Polski spotka się z Donaldem Trumpem
Polityka SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki