Adam Niedzielski

i

Autor: Andrzej Iwanczuk/REPORTER Adam Niedzielski

Co zyskasz, szczepiąc się na koronawirusowa? Minister zdrowia zdradził PIERWSZY przywilej

2020-12-08 20:46

Z jednej strony trwa nerwowe oczekiwanie na pojawienie się skutecznej szczepionki na koronawirusa, z drugiej wiele osób jest oburzonych na sugestie, jakoby szczepienie to powinno być obowiązkowe. Sporną kwestią są również ewentualne przywileje, jakie miałaby osoby zaszczepione względem tych, którzy się na to nie zdecydują. We wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do tej kwestii, zdradzając pierwszy z przywilejów, jaki przysługiwałby osobom zaszczepionym!

Minister zdrowia Adam Niedzielski gościł we wtorek wieczorem w programie "Gość wydarzeń" w stacji Polsat News. W tracie rozmowy został on zapytany o wątpliwości Polaków względem ewentualnych szczepień na koronawirusa Sars-Cov-2. - Spodziewam się debaty, rzetelnej, uczciwej rozmowy na argumenty, okazji, żeby zdementować fake newsy i pokazać, że proces szczepień jest bezpieczny - rozpoczął Niedzielski. - Państwo polskie jest przygotowane na oba warianty - wariantem optymistycznym jest to, że wszyscy się zaszczepią, pod tym kątem dokonaliśmy kontraktowania szczepień, mamy ponad 60 mln dawek zakontraktowanych, to w pełni zabezpiecza dorosłą populację wszystkich Polaków - dodawał następnie.

Sedno Sprawy - Adam Niedzielski

W pewnym momencie prowadzącą rozmowę Dorota Gawryluk nawiązała do kwestii ewentualnych benefitów, jakie miałaby przysługiwać osobom, które się zaszczepią. Wówczas w pierwszej chwili Niedzielski przywołał słowa lekarzy, którzy podkreślają, że największym benefitem jest ocalenie życia - swojego i bliskich. - Będziemy chcieli zdefiniować tzw. status osoby zaszczepionej. To przywileje wynikającego z tego, że osoba jest odporna na covid i nie musi podlegać wybranym obostrzeniom - wytłumaczył. Następnie zdecydował się zdradzić pierwszy z owych benefitów. Okazuje się, że w przypadku zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi, taka osoba nie będzie już nigdy podlegać obowiązkowej kwarantannie.

- Jeśli chodzi o maseczki, to wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste, musimy brać pod uwagę bezpieczeństwo osób, które nie będą mogły zweryfikować, czy dana osoba została już zaszczepiona - dodał, gdy pojawiło się pytanie, czy zaszczepione osoby będą również mogły zrezygnować z noszenia maseczek w przestrzeni publicznej.