W poniedziałkowym wywiadzie Adam Bielan odniósł się do spekulacji medialnych dotyczących spotkania z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Szymona Hołowni, które odbyło się w jego prywatnym mieszkaniu. Podkreślił, że nie doszło tam do żadnego "tajnego spiskowania".
- Nie mogę powiedzieć, o czym rozmawialiśmy, bo obowiązują mnie zasady dyskrecji. Byłem gospodarzem tego spotkania, natomiast nie było tam żadnego tajnego spiskowania - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską.
Bielan zaprzeczył również, jakoby rozmowa dotyczyła przyszłości Szymona Hołowni na stanowisku marszałka Sejmu.
- Myślę, że zdaje sobie sprawę, że zgodnie z umową koalicyjną ten fotel straci w listopadzie - dodał.
Europoseł poinformował, że dużą część spotkania poświęcono dyskusji o historii Polski, a konkretnie przyczynach upadku I Rzeczypospolitej.
- Bardzo długo rozmawialiśmy, jeżeli nie większość czasu, o kulisach i powodach upadku pierwszej Rzeczypospolitej. Omawialiśmy książkę Butterwicka "Światło i Płomień" - przekazał.
Bielan przyznał, że rozmowa dotyczyła także bieżącej sytuacji politycznej w Polsce, ale zaprzeczył, jakoby omawiano kwestię utworzenia rządu technicznego.
Propozycja Rządu Technicznego
Wcześniej, na początku czerwca, Jarosław Kaczyński zaproponował powołanie apolitycznego rządu technicznego, złożonego ze specjalistów. Argumentował to wynikiem wyborów prezydenckich, które określił jako "czerwoną kartkę" dla obecnego rządu. Bielan potwierdził, że propozycja ta nadal jest aktualna.
- Taką propozycję złożyliśmy publicznie. To nie jest nic tajemniczego i ta propozycja wciąż leży na stole. Ale politycy obecnej koalicji wciąż, przynajmniej Trzeciej Drogi, nie są na to gotowi - stwierdził.
Reakcje na tę propozycję ze strony innych sił politycznych, w tym opozycyjnej Konfederacji, były sceptyczne, a inicjatywa została uznana za bezprzedmiotową.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Adam Bielan w Brukseli:
