Michał Kamiński najwyraźniej pozazdrościł sylwetki byłemu posłowi PiS Adamowi Hofmanowi (36 l.)! Bo chudnie w oczach! I żeby była jasność: "Misiek" nie ma żadnego osobistego trenera ani nie stosuje wymyślnej diety cud. Za to więcej się rusza i zdrowiej odżywia. Dzięki temu zrzuca zbędne kilogramy i ma zamiar jeszcze kilku się pozbyć. W tym celu codziennie odwiedza basen. Pływa żabką. - Półtorej godziny w wodzie to minimum. Uwielbiam pływać, a dzięki temu pozbywam się zbędnych kilogramów. I efekty widać, prawda?! - mówi nam zadowolony Kamiński.
Zmienił też nawyki żywieniowe - używa dużo mniej tłuszczu, a je więcej owoców i warzyw. Na śniadanie płatki z mlekiem, na obiad ryba, na kolację coś lekkiego. - Plus jakieś warzywka i owoce. Czuję się teraz dużo lepiej. W ogóle mniej jem, mniej spożywam alkoholu, a piwa to już w ogóle nie piję - zdradza swoją dietę poseł PO.
I namawia rodaków, którzy mają problemy z kilogramami, aby też się więcej ruszali i zdrowiej odżywiali. - Bo warto dbać o zdrowie, naprawdę! Na swoim przykładzie wiem, że dzięki zrzuceniu 20 kilogramów człowiek o niebo lepiej funkcjonuje i ma lepsze samopoczucie - dodaje na koniec Michał Kamiński.
Zobacz: Beata Szydło nie chciała zjeść kolacji z Jarosławm Kaczyńskim! Co się stało?