O pomyśle 500 plus dla emerytów Elżbieta Rafalska mówiła po raz pierwszy w "Super Expressie". - Chcemy ich wspierać, dając coroczny jednorazowy dodatek - twierdziła. Według Rafalskiej 500 zł otrzymaliby ci, którzy mają najniższą emeryturę, czyli 1000 zł brutto. Im wyższe świadczenie, tym dodatek byłby niższy.
Jednak zmiany miałyby wejść dopiero za rok. I to nie podoba się emerytom. Bo przecież rząd na prawo i lewo chwali się wyższymi wpływami m.in. z podatków. - Byłoby bardzo dobrze, gdyby rząd dał emerytom dodatek już w tym roku na święta. Jak wiadomo, wtedy wzrastają wydatki, a seniorzy szczególnie potrzebują wsparcia finansowego - mówi Elżbieta Ostrowska. Wtóruje jej szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (36 l.), który obiecuje, że już niedługo zgłosi projekt ustawy 500 zł dla emerytów - Rząd może nie ma czasu napisać tej ustawy, więc my im pomożemy. Skoro budżet jest w tak dobrym stanie, niech władza już w tym roku na święta da seniorom pieniądze - podkreśla prezes PSL.
Tymczasem do pomysłu 500 plus dla emerytów dość sceptycznie odniósł się wczoraj wicepremier Mateusz Morawiecki (49 l.). - Na razie dodatkowych wydatków nie uwzględniliśmy - powiedział "Dziennikowi Gazecie Prawnej", mówiąc o projekcie budżetu na 2018 r. Ale mamy 2017...
500 plus spłaca rodzinom długi
Ważne zmiany w 500 plus od 2018 roku
Stracisz pracę, nie dostaniesz 500 plus. Kontrowersyjny pomysł PO