Lewica straci senatora?
W środę w Senacie doszło do burzliwego głosowania nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, która zakłada obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców od 2026 roku. Podczas głosowania w Senacie, 58 senatorów opowiedziało się "za", 36 było "przeciw", a trzech wstrzymało się od głosu. Największe zaskoczenie wywołała postawa senatora Piotra Woźniaka z Lewicy, który jako jedyny z tego ugrupowania zagłosował "za" przyjęciem regulacji.
Zobacz: Radosław Sikorski dolał oliwy do ognia! Kreml wściekły, Maria Zacharowa reaguje!
Posłanka Anna Maria Żukowska nie kryła oburzenia decyzją kolegi z partii. Na platformie X poinformowała, że senator złamał dyscyplinę klubową i zostanie za to ukarany. - Dla Lewicy priorytetem jest dobro pacjentów i wydolność ochrony zdrowia. To są kwestie nienegocjowalne – napisała przewodnicząca klubu na platformie X.
Piotr Woźniak się tłumaczy
Sam zainteresowany, senator Piotr Woźniak, przyznał w rozmowie z Onetem, że o wniosku o wyrzucenie go z klubu parlamentarnego dowiedział się z internetu. Wyraził chęć wysłuchania argumentów przewodniczącej klubu, podkreślając jednocześnie, że w sprawie składki zdrowotnej wypowiadał się konsekwentnie od wielu miesięcy. - Uważam, że senatorowie, którzy zostali wybrani z Paktu Senackiego, nie reprezentują interesów jednej partii, tylko szerszego spektrum – tłumaczył. Dodał również, że swoją decyzję podjął w wyniku własnych doświadczeń jako przedsiębiorca, który przez ponad 20 lat prowadził działalność gospodarczą. Senator Woźniak podkreślił, że nie trafiają do niego argumenty Lewicy i że w tej kadencji postanowił robić to, co uważa za zasadne. Zaznaczył, że reprezentuje wyborców czterech formacji, ponieważ startował z jednomandatowego okręgu wyborczego.
Sprawdź: Kamiński najpierw wytoczył potężne oskarżenia przeciw Kidawie-Błońskiej. Później wysłał kwiaty
Piotr Woźniak wskazał, że najważniejsze dla niego są rekomendacje Ministerstwa Finansów i premiera Donalda Tuska, który przekazał, że NFZ będzie miał rekomendacje obniżki składki zdrowotnej. - W moim odczuciu to jest burza w szklance wody, która powoduje napięcia koalicyjne. Wyborcy nie wybrali nas, abyśmy się kłócili – powiedział senator. - Coraz częściej spotykam się z irracjonalną sytuacją, w której ministrowie głosują przeciwko propozycjom rządu. To znaczy, że jesteśmy trochę w alternatywnej rzeczywistości. Apeluję, aby koalicja reprezentowała zgodę i porozumienie, a nie nerwy - mówił. Senator wskazał również, że nie zamierza na razie podejmować żadnych działań w celu walki o swoje prawa jako członka klubu. - Poczekam do głosowania w tej sprawie - zakończył.
Galeria poniżej: Anna Maria Żukowska ma w domu meble jak z antykwariatu! Pełno ozdób i menora
