Łukasz Zbonikowski jest szefem PiS w woj. kujawsko-pomorskim. W sejmie zasiada od trzech kadencji, a w nadchodzących wyborach ma startować z trzeciego miejsca w swoim okręgu. Na swoim profilu na Facebooku chwali się fotkami ze swoją żoną Moniką, pozuje jako przykładny mąż i ojciec. Jednak zupełnie inny obraz wyłania się z piątkowej nocy. Relacjonuje nam jeden z policjantów w Chełmnie. - Kilka minut po północy do komisariatu zgłosiła się żona posła Monika Z., która zeznała, że mąż ukradł jej telefon i ją pobił - mówi nam mundurowy. Potwierdza to oficjalnie komenda wojewódzka w Bydgoszczy. - Do zdarzenia miało dojść w piątek, ok. godz. 21-22. Telefon miał przy użyciu siły zabrać jej mąż Łukasz Z. Policjanci przesłuchali Monikę Z., świadków, wśród których była teściowa posła. Z racji tego, że posła chroni immunitet, przekazaliśmy zawiadomienie o kradzieży rozbójniczej do miejscowej prokuratury - mówi "Super Expressowi" Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Z Moniką Z. nie udało nam się wczoraj porozmawiać. A co na ten temat mówi poseł? - Moja żona - wrażliwa kobieta, po podłościach i nikczemnościach, jakie do niej dotarły na mój temat, zareagowała w sposób bardzo emocjonalny. Jej pochopny telefon na policję był efektem ogromnych nerwów i niechęci kontynuowania rozmowy, o którą żonę prosiłem. Ponieważ pozostałem w domu jej matki, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację, żona wraz z teściową zawiadomiły policję. Oświadczam, że nie dopuściłem się żadnego z zarzucanych mi zachowań - oświadcza Zbonikowski. I, jak twierdzi, żona i teściowa zadeklarowały wycofanie zawiadomienia. Jak czytamy na oficjalnym profilu na Facebooku posła, teraz najważniejszy jest dla niego spokój rodziny: - Proszę i błagam o uszanowanie prywatności mojej rodziny przynajmniej do czasu, aż sobie z żoną wszystko wyjaśnimy i podejmiemy ostateczne decyzje.
Tyle że sprawą zajęła się już prokuratura. - Z komendy powiatowej policji wpłynęły do nas materiały w sprawie zawiadomienia o przestępstwie. Sprawa dotyczy Łukasza Z. Prokurator będzie weryfikował informacje - mówi nam prokurator Judyta Głowacka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmnie.
***
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Elżbieta Witek powiedziała w rozmowie z PAP, że poseł Zbonikowski został zawieszony w prawach członka PiS: - Sprawa została już rozstrzygnięta. Wycofujemy jako PiS rekomendację dla posła Zbonikowskiego, ponieważ nie możemy go wycofać z list, bo są już zarejestrowane. Wysłaliśmy do niego apel, żeby sam zrezygnował z kandydowania, co może zrobić. Jednocześnie prezes PiS zawiesił go w prawach członka partii. Wykluczenie z PiS może podjąć Komitet Polityczny i taka jest rekomendacja prezesa.
Zobacz także: Łukasz Zbonikowski kręcił jak Hofman, a układa listy PiS