– Marta jest gotowa do tego, by służyć Polsce. Myślę, że całe życie przygotowywała się do tej roli – jako matka trójki dzieci i funkcjonariusz państwowy – mówił Nawrocki, odnosząc się do pytania o ewentualną przyszłą funkcję pierwszej damy.
Marta Nawrocka na urlopie. "Dla czystości spraw zawodowych"
Kandydat zdradził, że jego żona, będąca funkcjonariuszem Krajowej Administracji Skarbowej, zdecydowała się na urlop w pracy, aby uniknąć potencjalnych kontrowersji związanych z kampanią męża.
– Moja żona, podobnie jak ja, uda się na urlop dla czystości spraw zawodowych. To jej własna decyzja i dowód jej odpowiedzialności – wyjaśnił Karol Nawrocki. Dodał, że chociaż Marta nie będzie aktywnie uczestniczyć w kampanijnej trasie, to część tego intensywnego czasu planują spędzać razem.
Gotowość do roli pierwszej damy
Karol Nawrocki w "Sednie sprawy". Jakie ma relacje z PiS?
Zapytany o to, czy Marta Nawrocka przygotowuje się do roli pierwszej damy, kandydat podkreślił, że jego żona już teraz jest gotowa, by pełnić tę funkcję.
– Nie mówimy tutaj o jakimś szlifowaniu języków czy etykiecie. To przede wszystkim umiejętności praktyczne, a Marta, jako matka i funkcjonariusz państwowy, jest do tego przygotowana – podkreślił Nawrocki.
Nawrocki rozpoczyna kampanię
Sam Karol Nawrocki również uda się na płatny urlop, by w pełni zaangażować się w kampanię. Kandydat zaznaczył, że chociaż polityczna rywalizacja bywa intensywna, wsparcie najbliższej rodziny daje mu siłę do działania.
Marta Nawrocka, żona Karola Nawrockiego, wkracza w kampanię prezydencką swojego męża z pełnym zaangażowaniem i odpowiedzialnością. Decyzja o wzięciu urlopu w pracy pokazuje jej gotowość do wspierania kandydata w tym kluczowym okresie. Choć nie będzie towarzyszyć mężowi podczas całej trasy wyborczej, jej obecność i wsparcie na pewno odegrają istotną rolę w kampanii. To przykład partnerskiego podejścia i jedności w obliczu politycznych wyzwań.
Poniżej galeria zdjęć kandydata na prezydenta pod siedzibą "Super Expressu". Zapraszamy.