Początek grudnia 2016 r. Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński (52 l.) mówi w wywiadzie dla "Gazety Polskiej": - Dawni milicjanci mogą służyć w policji do czasu przejścia na emeryturę, nie wyrzucamy ich ze służby. Nie powinni oni jednak kierować już działaniami innych policjantów - zarzeka się Zieliński. Tymczasem. Do ochrony miesięcznic smoleńskich wysyłane są oddziały prewencji z całej Polski. Główną rolę w zabezpieczeniu pełni jednak oddział prewencji w Warszawie. Na jego czele stoi Daniel Kubiak, a zastępcą jest Piotr Wałowski. Kubiak został szefem formacji 29 grudnia 2016 r. Z kolei Wałowski jest jego zastępcą od 1 września ubiegłego roku. Jaka jest ich rola podczas miesięcznic? - Daniel Kubiak najczęściej pełni funkcję zastępcy dowódcy operacji ds. taktyki działań. A Piotr Wałowski dowodzi siłami odwodowymi - informuje nas rzecznik prasowy KSP Sylwester Marczak.
Obaj funkcjonariusze wstąpili do służby w 1989 r. - Kubiak od 3 listopada 1989 r. odbywał w oddziale prewencji Milicji Obywatelskiej zastępczą służbę wojskową - potwierdza nam Marczak. Z kolei Wałowski 30 stycznia 1989 r. pojawił się w ZOMO.
Przypomnijmy, że Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej (ZOMO) były w latach 80. najbardziej brutalną formacją MO, która pałkami rozpędzała demonstracje opozycji. Ciekawe, co na to Joachim Brudziński (50 l.), od wczoraj nowy szef resortu. Poprosiliśmy o komentarz MSWiA, ale resort odesłał nas do Komendy Stołecznej.