Zastępca Mariusza Błaszczaka, wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński kilka dni temu otwierał posterunek policji w Wydminach nieopodal Giżycka. Ale to nie zdjęcie z oficjalnej części otwarcia posterunku obiegło Internet z prędkością światła, a fotografia, na której wiceminister ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji dumnie kroczy przez jezdnię. Pogoda tego dnia nie dopisała, ale Zielińskiemu nie było to straszne, bo tuż za jego plecami kroczył rosły ochroniarz z dużym parasolem w ręku. Dzięki temu ministra nie zmoczyła ani jednak kropla deszczu. Do tego, aby polityk bezpiecznie przeszedł przez jezdnię po zebrze dodatkowo postawiono słupki. - Ten to ma klawe życie! - komentowali internauci zdjęcie wiceministra Zielińskiego.
W końcu głos zabrał i sam Zieliński. Na swoim oficjalnym koncie na Twitterze napisał krótko: - W nawiązaniu do sytuacji z Wydmin: w przyszłości zwrócę uwagę, aby takie okoliczności nie miały miejsca. Sytuacja z przejściem przez jezdnie Jarosława Zielińskiego przypomina nieco tę z ministrem Antonim Macierewiczem. Kiedyś do sieci trafiło nagranie, na którym szef MON przechodził przez jezdnię, tyle że, nie po pasach.
W nawiązaniu do sytuacji z Wydmin: w przyszłości zwrócę uwagę, aby takie okoliczności nie miały miejsca.
— Jarosław Zieliński (@ZielinskiJaro) 21 listopada 2017
Zobacz: Żandarmeria Wojskowa WSTRZYMUJE ruch na ulicy, żeby Macierewicz mógł przejść