Żółtek prezydentem? Wyborów nie będzie? "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 47 [WIDEO]

Jeżeli Sąd najwyższy nie przychyli się do wniosku prawnika, nie należy załamywać rąk, ale sięgnąć po inne dostępne rozwiązania. Jan Zbigniew Potocki, Prezydent II Rp, kontynuator prezydentów na uchodźstwie już dawno ogłosił, że jest legalnym prezydentem Polski, ale niestety nikt go nie słucha. Jeżeli nie uda się przeprowadzić wyborów prezydenckich, to Jan Zbigniew Potocki płynnie przejmie urząd i będzie po kłopocie. Nie trzeba się upierać, że głową państwa polskiego koniecznie musi być prezydent. Przy odrobinie dobrej woli całej sceny politycznej, moglibyśmy dokonać lekkich korekt w konstytucji i oddać Polskę pod panowanie jednego z licznych królów-regentów. Jego Królewska Wysokość Leszek Antoni Wierzchowski , czy też Marek Świętopełk Światopełk-Zawadzki, który przedstawia się jako ostatni potomek Piastów, doskonale nadadzą się do pokierowania sprawami kraju. Rozwiązań jest więc wiele i jeżeli rzeczywiście nie da się przeprowadzić tych wyborów, to nie trzeba ich na robić na siłę. Więcej w felietonie wideo "Będzie dobrze" Adama Federa.