Znany KSIĄDZ o KOD: Nie da się TEGO pogodzić z wiarą katolicką!

2016-03-18 14:05

W wywiadzie dla fronda.pl ksiądz Stanisław Małkowski wypowiedział swoją opinię dotyczącą działalności Komitetu Obrony Demokracji. Okazuje się, że według duchownego ,,przynależności do KOD-u nie da się pogodzić z praktyką wiary katolickiej, z przyjmowaniem komunii świętej". Ks. Małkowski podkreślił również, że Trybunał Konstytucyjny został założony jeszcze w czasach PRL, przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego i w obecnej formie nie ma racji bytu. Według niego powinien więc zostać on rozwiązany. Do słów księdza odniósł się już na antenie ,,Superstacji" lider KOD, Mateusz Kijowski.  

małkowski kijowski

i

Autor: Archiwum serwisu

Ks. Małkowski tak krytycznie wypowiedział się o tym ruchu, ponieważ w jego opinii: - KOD związany z obecną opozycją, a poprzednią władzą, popiera to, do czego poprzednia władza dążyła i dąży nadal jako opozycja. Czyli do osłabienia państwa polskiego na rzecz "mafii", oligarchów, służb specjalnych i budowania na gruzach Polski pewnego rodzaju kondominium rosyjsko-niemiecko-izraelskiego.

Kapelan ,,Solidarności" skomentował również głodówkę jednego z KOD-owców, Andrzeja Miszka: - Pytanie, cóż warta jest taka głodówka. Z historii znamy fanatyków pewnych zakłamanych ideologii, którzy w ferworze walki posuwali się do czynów, jakie możemy określić mianem zuchwałych, brawurowych, nawet odważnych, choć nie bohaterskich. Głodówka tego pana jest podejmowana w złej sprawie, jest wyrazem jego zacietrzewienia, fanatyzmu. Szkoda mi tego człowieka i jego zakłamania, lecz jeszcze bardziej szkoda mi ludzi zwyczajnych, poczciwych, którzy mogą ulec treści takich słów i poczynań.

Rzecznik archidiecezji warszawskiej skomentował dla "Wyborczej" słowa księdza dotyczącego tego, czy uczestnik manifestacji KOD nie ma prawa przyjąć komunii świętej. Jak powiedział: - Nie można tej wypowiedzi traktować jako oficjalnego stanowiska Kościoła. Również wielu internautom nie spodobały się słowa księdza:

 

 

Słowa księdza szybko doczekały się odpowiedzi ze strony Mateusza Kijowskiego. Powiedział: - Język nienawiści, który się pojawia w jego wypowiedziach mógłby być, być może, zrozumiały czasami w czasach stanu wojennego kiedy świat był rzeczywiście spolaryzowany i byliśmy pod rządami narzuconymi nam. Wydaje się, że tego typu język, tego typu sformułowania dzielące, pełne złości, pełne nienawiści nie powinny mieć miejsca w kraju w którym władza jest legalnie wybrana, w którym władza odwołuje się do wartości chrześcijańskich. A ksiądz powinien raczej się kierować wskazaniami miłosierdzia, miłości ich chociażby takimi, jeżeli rzeczywiście uważa KOD za swojego nieprzyjaciela, wskazaniem Chrystusa miłujcie nieprzyjacioły swoje. To co robi jest niewątpliwie sprzeczne ze wszystkimi wartościami chrześcijańskimi, ja zalecałbym więcej czytania pisma świętego a mniej czytania programu wyborczego PiS-u.

Zobacz także: KOD: jeden głoduje, druga wylatuje, reszta nie ma prawa głosu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki