Ziobro zabrał kartelom 1,4 mld złotych

i

Autor: MARCIN WZIONTEk/SUPER EXPRESS Ziobro zabrał kartelom 1,4 mld złotych

Tylko u nas!

Ziobro zareagował w ostrych słowach. Chodzi o opinię na temat jego stanu zdrowia

Po tym jak Prokuratura Krajowa wydała opinię o stanie zdrowia byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, szefowa komisji ds. Pegasusa przekazała, że polityk może być wezwany na przesłuchanie w połowie października. – Opieram się na informacji, którą otrzymałam, po tym jak złożyłam wniosek do Prokuratury – zaznacza w rozmowie z nami Magdalena Sroka. – Taką absurdalną opinię mogła wydać tylko osoba, która znała jej konkluzje, zanim jeszcze zajrzała do wybiórczej dokumentacji medycznej – mówi nam z kolei Zbigniew Ziobro.

Biegły sądowy miał ocenić stan zdrowia Zbigniewa Ziobry do 20 września. Jak się potem dowiedzieliśmy, Prokuratura wystąpiła z prośbą o odpowiednią dokumentację do placówek medycznych, na tej podstawie oceniła czy Zbigniew Ziobro mógłby zeznawać przed komisją śledczą. Ta decyzja nie spodobała się politykowi, ponieważ jego zdaniem opinia lekarza bez odpowiedniego badania jest bezzasadna.

Z tej opinii jasno wynika, że Zbigniew Ziobro może być wezwany przed komisję i może odpowiadać na pytania. W mojej ocenie to, co jest tam napisane jest wystarczające, żeby podjąć taką decyzję – mówi „Super Expressowi” szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka. – Każdy z nas ma w bliskim otoczeniu onkologicznie chorych. Część przegrywa walkę, ale ogromna część osób, które poddają się leczeniu dochodzi do zdrowia i normalnie funkcjonuje. Myślę, że okoliczności, które towarzyszą Zbigniewowi Ziobrze nie wykluczają go z funkcjonowania – dodaje Sroka. Posłanka wskazuje, że „jeśli ktoś jest chory – czy był chory – to nie znaczy, że przestaje podnosić odpowiedzialność".

Dudek o Polityce short - ZIOBRO ZNISZCZY PIS?

Portal „Onet.pl” dotarł do części opinii biegłej lekarki, która przekazała informację komisji śledczej ds. Pegasusa. W dokumencie ma widnieć stwierdzenie, że „brak dokumentów dot. konsultacji, w której brał udział specjalista onkologii klinicznej i radioterapii onkologicznej". – Nie dostałem tej opinii. Wygląda to na opinię sporządzoną na zamówienie. Na podstawie szczątkowych wyników badań, nie obejmujących kwestii najważniejszej, czyli operacji. Jeśli to prawda, to byłaby chyba  pierwsza na świecie opinia o chorym na raka nie uwzględniająca operacji jego usunięcia – mówi nam Zbigniew Ziobro. Polityk podkreśla, że to „niedorzeczne”, bo po operacji pojawiły się u niego poważne powikłania.

Taką absurdalną opinię mogła wydać tylko osoba, która znała jej konkluzje, zanim jeszcze zajrzała do wybiórczej dokumentacji medycznej. Zrozumiałe w tej sytuacji jest, że nie widziała powodu aby mnie przebadać, czy nawet zwrócić się bym przekazał jej całość dokumentacji medycznej – oburza się polityk. Ziobro potwierdza, że wciąż przebywa na zwolnieniu lekarskim i odbywa intensywną rehabilitację.

W naszej galerii zobaczysz byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę:

Sonda
Czy Zbigniew Ziobro powinien zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa?