Zbigniew Ziobro

i

Autor: Jacek Kozioł/SUPER EXPRESS Zbigniew Ziobro

Sprawa budzi emocje

Ziobro zabrał głos na temat sprawy pani Joanny. Mówi, co robi prokuratura

2023-07-21 9:25

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro w porannym wywiadzie na antenie Polsat News (21.07) komentował sprawę pani Joanny z Krakowa: - Prokuratura bada sprawę pani Joanny w związku z różnymi zawiadomieniami, które do nas trafiły, bo pojawiły się informacje, że mamy do czynienia z zachowaniami, które ze strony służb, czy policji były niewłaściwe - powiedział.

We wtorek (18.07)  "Fakty" TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali wobec kobiety, która trafiła na tamtejszy SOR po zażyciu tabletki poronnej. Joanna z Krakowa zapewniała, że kupiła ją sama w internecie. Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk wyraził w czwartek (20.07) szczere ubolewanie wobec niezwykle trudnej sytuacji życiowej, w jakiej znalazła się pani Joanna, ale zaznaczył, że ta sytuacja nie była winą policji. Za zgodą prokuratora ujawnił dwa nagrania ze sprawy.

Zbigniew Ziobro był pytany w piątek w Polsat News, czy na podstawie wiedzy jaką posiada - jako prokurator generalny - może z czystym sumieniem dzisiaj powiedzieć, że w działaniach policji i prokuratury w sprawie pani Joanny z Krakowa nie ma nic do zarzucenia. - Zacznijmy od tego, że w działaniach policji i pogotowia, bo prokuratury tutaj nie było - odpowiedział minister. Jak dodał, prokuratura nie nadzorowała tych czynności, "ponieważ to były czynności nie związane z postępowaniem karnym, jak kłamliwie przedstawiał to TVN, że chodziło o aborcję i zawiadomienie w związku z aborcją". - Tylko to były czynności związane z ratowaniem życia kobiety, która chciała popełnić samobójstwo, a nie były to działanie w związku z tym, że chciała popełnić, czy popełniła aborcję - zaznaczył Ziobro. I - jak dodał - "nie mieliśmy do czynienia z lekarzem ginekologiem - jak mówiono na początku - tylko z lekarzem psychiatrą". - I nie mieliśmy do czynienia przypadkiem z lekarzem psychiatrą tylko z lekarzem psychiatrą dlatego, że ta pani leczyła się u tej pani doktor i dlatego do niej zadzwoniła - zauważył szef MS.

CZYTAJ: Wiemy, kim prywatnie jest pani Joanna z Krakowa. Bardzo ciekawa postać

Dopytywany, czy w tej sprawie prokuratury nie było, Ziobro zapewnił, że nie. - Prokuratura dopiero teraz się pojawiła, kiedy bada tę historię w związku z różnymi nieprawidłowościami czy zawiadomieniami, które do nas trafiły - zaznaczył minister. - Postępowanie prokuratury dotyczy wyjaśnienia w ogóle prawidłowości wszystkich tych działań, bo pojawiło się wiele informacji, że mamy do czynienia z jakimiś zachowaniami, które ze strony czy to służb, czy to pani doktor, czy ze strony policji były niewłaściwe. Więc prokuratura bada teraz wszystko to, co jest przedmiotem rozmaitych zawiadomień - dodał Ziobro. 

Express Biedrzyckiej - Jan STRZEŻEK