Wezwanie na przesłuchanie. „Chcę stanąć przed komisją"
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro od operacji wycięcia nowotworu przebywa na zwolnieniach lekarskich, które są przekazywane do kancelarii Sejmu. Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa wezwała uprzednio polityka na przesłuchanie 1 lipca. Członkowie komisji informowali wówczas, że Ziobro nie odbiera wezwań. W sprawę zaangażowano nawet policję, sugerując, że ten uchyla się od stawiennictwa na przesłuchaniu. – Mamy nadzieję, że na razie nie odebrał wezwania, z tego co wiem szuka go policja, żeby to wyzwanie dostarczyć – mówił wiceszef komisji ds. Pegasusa Marcin Bosacki w Programie 1. Polskiego Radia. Potem okazało się, że Ziobro przedstawił stosowne zwolnienie do marszałka Sejmu, o którym poinformował publicznie w swoich mediach społecznościowych.
Udostępnił pismo adresowane do szefowej komisji ds. Pegasusa Magdaleny Sroki, w którym przekazywał, że zapoznał się z wezwaniem i przedłożył zwolnienie lekarskie do 7 lipca, które, jak poinformował, przesłał do kancelarii Sejmu już „przed kilkoma tygodniami”. Dodał, że nie uchyla się przed obowiązkiem zeznań w charakterze świadka, jednak nie pozwalała mu na to jego stan fizyczny. – Już dawno publicznie oświadczyłem i to podtrzymuję, że chcę stanąć przed komisją. Tylko muszę wrócić do sił, a komisja w swoich działaniach winna respektować obowiązujące prawo – wskazywał Ziobro na portalu „X”.
Nowy termin. Komisja czeka na informacje
Kolejny, proponowany termin przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości wyznaczono na środę 10 lipca. – Wszystko zależy z jaką sytuacją będziemy mieli do czynienia 10 lipca. Poczekamy na to, jaki dokument przedłoży w środę Zbigniew Ziobro i wtedy będziemy podejmować decyzję. (…) Będziemy reagować na zastaną sytuację. Jeżeli prawdą okaże się, że stawiennictwo nie będzie możliwe, to w takim wypadku będziemy zasięgali opinii biegłych, co do tego, jak szybko będzie można wykonać przesłuchanie – mówiła nam szefowa komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Zbigniew Ziobro nie zjawi się na środowym przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą. – Z tego, co wiem pan minister Ziobro nie będzie mógł pojawić się na komisji śledczej. Jego stan jest trudny, ponieważ zmaga się z poważnymi powikłaniami po operacji wycięcia przełyku. Miał usuwane części narządów, więc to wszystko musi się zagoić – mówi nam jeden z polityków Suwerennej Polski. – Na ten moment miewa jeszcze trudności z oddychaniem i przełykaniem. Mamy oczywiście nadzieję, że niedługo dojdzie do siebie. Chociaż napadowe bóle po wycięciu tego nowotworu nie ustępują – dodaje. – Zbigniew Ziobro ma przedłużone zwolnienie lekarskie do końca lipca, to tyle mogę powiedzieć – potwierdza nam inny polityk z otoczenia Ziobry.