Ziobro nie przyszedł na przesłuchanie komisji. To już ósmy raz

Na piątek 27 czerwca zaplanowane zostało przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Komisja zgodnie z harmonogramem miała zacząć pracę o godzinie 10:00. To była ósma próba przesłuchania polityka. Jednak były minister sprawiedliwości nie pojawił się przed obliczem komisji. Komisja przyjęła więc wniosek o zatrzymanie i doprowadzenie byłego ministra, to już kolejny raz, gdy zdecydowano się na takie rozwiązanie. Członkowie komisji ds. Pegasusa chce też znów zająć się kwestią immunitetu Ziobry. 

- Będziemy wszczynać procedurę doprowadzenia, a wcześniej będziemy występować o ściągnięcie immunitetu - powiedziała w rozmowie z RMF Fm przewodząca komisji Magdalena Sroka, która wcześniej informowała, że przypominała Zbigniewowi Ziobrze, by pojawił się na piątkowym przesłuchaniu. Tym samym potwierdziła plany komisji, które przedstawiła w mediach przed posiedzeniem komisji.

Jak mówiła w TVP Info kilka dni temu: - Jeżeli nie przyjdzie w piątek, to będziemy wnioskować o jego doprowadzenie po wcześniejszym uchyleniu immunitetu. Czyli wchodzimy w procedurę, którą już przepracowaliśmy – wyjaśniła przewodnicząca komisji ds. Pegasusa w rozmowie z TVP Info. 

Przypomnijmy, że już raz była podjęta próba doprowadzenia byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przed oblicze komisji. Miało do tego dojść pod koniec stycznia, ale wówczas zanim policja przejęła Ziobrę, po tym jak ten miał wizytę w siedzibie telewizji Republika i udzielił tam wywiadu.

Nie tylko przełykanie Ziobry

Nie tylko Zbigniew Ziobro miał być w piątek (27 czerwca) przesłuchany. Tego dnia zaplanowano też przesłuchanie byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotra Bączka, a także byłego  zastępcy szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Marka Utrackiego. Na godz. 12.00 zaplanowano przesłuchanie świadków na posiedzeniu niejawnym.