Prezydent Ukrainy w Polsce
"W Lublinie, w drodze powrotnej do Ukrainy, miałem zaszczyt wręczyć ukraińskie odznaczenia państwowe dwóm wybitnym polskim wolontariuszom" - poinformował prezydent Ukrainy w mediach społecznościowych. Wyróżnieni przez Zełenskiego Polacy to Bianka Zalewska i Damian Duda. Dlaczego akurat oni otrzymali nagrody specjalne od prezydenta Ukrainy? "Bianka Zalewska - dziennikarka TVN Discovery Poland, która pomagała udzielać pomoc humanitarną Ukraińcom i transportowała ranne dzieci do polskich szpitali. Damian Duda - wolontariusz i medyk, który zgromadził zespół medyczny, aby ratować naszych rannych żołnierzy na linii frontu. Utworzył fundację pomocy medykom, organizował szkolenia i zapewnił niezbędną opiekę medyczną" - czytamy na stronie Zełenskiego na portalu X (do niedawna Twitter).
Prezydent Ukrainy w swoim wpisie w mediach społecznościowych podziękował całej Polsce "za nieocenione wsparcie i solidarność, które pomagają bronić wolności całej naszej Europy!".
Co powiedział Zełenski o Polsce?
Wizyta w Polsce odbywa się po podróży Wołodymyra Zełenskiego do Stanów Zjednoczonych i Kanady. Warto podkreślić, że to tam padły szokujące i zaskakujące dla Polaków słowa z ust prezydenta Ukrainy, a brzmiały one następująco: - Niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora - powiedział prezydent Ukrainy. Choć nie padła tu nazwa naszego kraju, to nikt nie ma wątpliwości, że chodziło właśnie o Polskę. Słowa Zełenskiego zaskoczyły nie tylko obywateli Polski, ale i naszego prezydenta. - Przykro mi się zrobiło w tym momencie, bo uważałem, że to jest takie niesprawiedliwe, co mówi - powiedział Andrzej Duda.