Stanisław Drozdowski

i

Autor: Mirosław Noworyta Stanisław Drozdowski

Zdaniem naczelnego: Zostanie niesmak

2016-05-19 8:35

Że sposób rządzenia PiS budzi niesmak, wiadomo. Że słynne TKM funkcjonuje jak nigdy, prawda. Że decyzje podejmuje jeden człowiek, a nie parlament, nikt nie ma wątpliwości. Ale naród wybrał taki los. I zgodził się na wynikające z tego konsekwencje za 500+. Plus, przypominam, zależny jest od liczby dziatwy w rodzinie, więc niektórzy są nawet 3000 zł na plusie.

Że to się nie podoba Platformie, Nowoczesnej i innym, prawda. Że pozbawieni zębów działacze tej słabej opozycji próbują budować swoją pozycję, obniżając wiarygodność Polski poza jej granicami - wiadomo. Że to się może, choć nie musi, skończyć dla Polski źle i oni o tym wiedzą - też prawda.

W ramach walki z władzą - czytaj rządem PiS - udało się różnym rycerzom niepokalanej opozycji doprowadzić do poniżenia obrazu Polski i obniżenia jej ratingów (notowań) na świecie. Krzyczą, że w imię demokracji. Naprawdę jednak w imię swoich utraconych interesów. Ich skuteczność potwierdza wczorajsze ultimatum Unii Europejskiej z żądaniem zażegnania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego w określonym terminie.

Że PiS spodziewał się, iż do takiej sytuacji dojdzie, nie mam wątpliwości. Przecież sam też do tego prowadził, używając pożytecznego narzędzia, jakim jest minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Ten mający jak mało kto parcie na szkło polityk poleciał do Komisji Weneckiej, żądając, by ta potwierdziła demokratyczny rys rządów PiS. A przecież wiedział, że to niemożliwe.

Dziś dzięki działaniu zarówno opozycji, jak i rządu stajemy do meczu korporacyjna Europa, przepraszam, Unia Europejska kontra rząd PiS. Gdyby spojrzeć na dalekie możliwe konsekwencje tego sporu, można by policzyć w euro straty. Jeżeli takie będą, to winę poniosą obie strony polskiego konfliktu. I warto, żeby o tym pamiętali i ci korzystający z 500+, i ci uczestniczący w marszach KOD (też nie gardzący 500+). Cokolwiek się stanie, pozostanie niesmak.

Zobacz także: Prof. Rafał Chwedoruk w WIĘC JAK: Miejsce KOD zajmą zawodowi politycy