Zdaniem Naczelnego. Sławomir Jastrzębowski: Gdyby polski rząd chciał zniszczyć Polaków

2015-02-03 10:47

Wyobraźmy sobie abstrakcyjną, tragiczną sytuację, że mamy w Polsce rząd, który chce zniszczyć Polaków.

Wyobraźmy sobie, że taki rząd chce, żeby Polaków można było bezkarnie okradać, łupić, żeby byli biedni i żeby niczego nie mieli. Wiem, wiem, że to niemożliwe, ale tak na potrzeby rozruszania wyobraźni, zastanówmy się, co taki rząd, co tacy politycy robiliby, by osiągnąć swoje plugawe cele. Mogliby na przykład stworzyć takie prawo, które pozwalałoby bankom w majestacie prawa właśnie zabierać Polakom domy. Dać im taki, nazwijmy to Bankowy Tytuł Egzekucyjny, który sprawiałby, że jeśli ktoś ma przejściowe kłopoty w spłacie połowy domu, to zabiera mu się cały dom, ale to nie koniec, zabiera mu się wszystko, co ma, i na zawsze robi się z niego dłużnika, niewolnika. Uspokajam, w cywilizowanych krajach to niemożliwe.

W cywilizowanych krajach nikt nie pozwoliłby bankierom na takie złodziejskie sztuczki, bo ludzie mogliby taki rząd obalić siłą. Gdyby rząd czy politycy chcieli poważnie zaszkodzić Polakom, likwidowaliby całe gałęzie przemysłu, na przykład stocznie, mówiąc cynicznie, że to się nie opłaca i już. A gdyby taki rząd z powodzeniem zlikwidował stocznie, to próbowałby zapewne likwidować kopalnie. No, ale wiadomo, stoczniowcy przecież nie pozwoliliby, żeby zlikwidować stocznie. Gdyby taki rząd, gdyby tacy politycy chcieli zniszczyć Polaków, to oczywiście mieliby opracowany plan zmuszający młodych wykształconych i najlepszych do ucieczki z tego kraju. W jaki sposób? To proste, wystarczyłoby płacić im pięć razy mniej niż na Zachodzie i jeszcze kazać żebrać o pracę.

Zobacz: Opinie. Sławomir Jastrzębowski: Przepraszam, czy ktoś mógłby zadbać o interesy tego kraju?

Naturalnie działania rządu byłyby wielotorowe i mogłyby obejmować weźmy na to komorników. Można byłoby za pomocą rządu i polityków zrobić z komorników normalnych bandziorów, którzy mogliby zabierać niewinnym, niezadłużonym ludziom dajmy na to traktory czy samochody, czy cały majątek. I taki plugawy rząd stworzyłby prawo, że nawet wezwani policjanci nie reagowaliby, gdyby komornik okradał niewinnych ludzi. Że co? Że mamy takie prawo, taki rząd i takich polityków? Że opisałem wszystkie przypadki, które miały albo mają miejsce? Niemożliwe, Polacy nie pozwoliliby na to.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail