Były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, wyraził swoje obiekcje wobec nominacji Waldemara Żurka na stanowisko ministra sprawiedliwości. W obszernym wpisie opublikowanym na platformie X, Ziobro postawił szereg zarzutów wobec Żurka, kwestionując jego etyczną postawę i kompetencje do sprawowania urzędu.
Zbigniew Ziobro o nowym ministrze sprawiedliwości
Zbigniew Ziobro zwrócił uwagę na liczne zarzuty dyscyplinarne ciążące na Waldemarze Żurku.
- Ministrem sprawiedliwości został sędzia, który jest rekordzistą pod względem liczby zarzutów dyscyplinarnych" - napisał Ziobro, podkreślając, że "Żurek jest rekordzistą pod względem liczby zarzutów dyscyplinarnych, których ma aż 64 - stwierdził.
Giertych chce współpracować z nowym ministrem sprawiedliwości: "Jestem do dyspozycji"
Ziobro stwierdził również, że: "Wynika z nich, że w wielu przypadkach podpisywał się pod orzeczeniami sądowymi, choć ustalono, że w tych dniach nie brał udziału w posiedzeniach. Jego sprawy dyscyplinarne zostały odebrane rzecznikom dyscyplinarnym po rozbiciu łomami sędziowskich biurek i szaf w siedzibie KRS, a następnie - umorzone".
Ziobro krytykuje życie prywatne Żurka
Krytyka Ziobry objęła również aspekty życia prywatnego Waldemara Żurka. Były szef MS odniósł się do żądania zwrotu alimentów od własnej córki, domagania się powołania biegłego do oceny stanu zębów oraz pozwania państwa polskiego na znaczną kwotę.
- Ministrem sprawiedliwości został sędzia, który sądownie zażądał od własnej córki zwrotu alimentów. Który domagał się powołania biegłego do oceny stanu swoich zębów - ponoć startych w wyniku stresu w pracy. I który pozwał państwo polskie na niemal milion złotych za rzekome represje - napisał polityk.
Ziobro zarzucił Żurkowi również "podżeganie do popełniania przestępstw".
- Ministrem Sprawiedliwości został człowiek o mentalności Kalego - dla którego sprawiedliwość istnieje tylko wtedy, gdy on na niej zyskuje… - dodał.
Wpis Zbigniewa Ziobry wywołał szeroki odzew w środowisku politycznym. Krzysztof Brejza określił krytyków Żurka jako "zera moralne", a Tomasz Trela skierował słowa do byłych rządzących, sugerując, że "niewinni nie mają się czego obawiać".
W naszej galerii zobaczysz, jak zmieniał się Zbigniew Ziobro:
