Przypomnijmy, że Sejm wyraził zgodę na uchylenie byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze immunitetu i zastosowanie wobec niego do 30 dni aresztu. Chciała tego komisja śledcza ds. Pegasusa, która bezskutecznie próbowała już kilka razy przesłuchać byłego szefa ministra. Tego samego dnia komisja zdecydowała, że skieruje do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o zastosowanie takiej kary porządkowej wobec Ziobry za niestawiennictwo na jej posiedzeniu. Tak też się stało, a wniosek, jak przekazała szefowa komisji, Magdalena Sroka, trafił do sądu.
W rozmowie z telewizją wPolsce24 Zbigniew Ziobro skomentował te doniesienia. Mocno odniósł się do decyzji komisji i ostro ją punktował:
Po pierwsze nie tyle kara za niestawiennictwo, dlatego że ja nie miałem obowiązku się stawić. Ja w ogóle nie byłem wezwany, mnie policja miała doprowadzić, a ja miałem obowiązek nie stawiać oporu, czyli podporządkować się policji. Tak się stało. Przecież wszyscy to widzieli - mówił.

Faktycznie, wszyscy mogli to śledzić, ponieważ policja przyszła po Ziobrę do siedziby telewizji Republika, gdzie polityk przybył na wywiad. W rozmowie z wPolsce24 podkreślił też, że nie tylko uporczywie się nie uchylał, ale wcale nie uchylał się nakazowi doprowadzenia, ponieważ, jak wyjaśnił pojawił się w miejscu publicznym, w mediach, a co więcej napisałem na platformie X, gdzie jest i był gotów się podporządkować.
Zdaniem Ziobry, to komisja nie postępuje zgodnie z prawem i jej członkowie będą za to w przeszłości rozliczeni:
To jest przestępstwo ze strony tej komisji i ci ludzie za to poniosą kiedyś odpowiedzialność karną, niezależnie od tego, jaka będzie decyzja sądu. A czy znajdzie się sędzia taki „rozgrzany”, który można powiedzieć w takim duchu lat 50-tych, będzie chciał faktycznie tę karę orzec? No ja niczego nie mogę wykluczyć, biorąc pod uwagę, że dzisiaj mamy ministra sprawiedliwości, który manipuluje losowaniem sędziów, który ustawia sąd - przyznał Ziobro.
Były minister sprawiedliwości dodał też, że obecnie mamy do czynienia z państwem bezprawia w obszarze sądownictwa: - W związku z tym jestem w stanie sobie wyobrazić, że znajdzie się sędzia, który wsadzi mnie do aresztu - podsumował.
NIŻEJ ZDJĘCIA Z DOPROWADZENIA ZIOBRY PRZED KOMISJĘ