„Super Express”: – W Zjednoczonej Prawicy trwa zażarta dyskusja dotycząca tego, kto w obozie władzy jest winny opieszałości w sprawie katastrofy ekologicznej na Odrze. Ta awantura jest zasadna?
Dr Olgierd Annusewicz: – Sprawa związana z wyciekiem ścieków jest ciekawa. Proszę zwrócić uwagę, że przy okazji wcześniejszych kryzysów obóz władzy sprawnie sobie radził, tworząc jedną narrację. Teraz nie widzę jednomyślności w kwestii Odry. To świadczy o kilku rzeczach.
Ziobro wbija potężną szpilę w Morawieckiego! "Liczymy, że sprawa szybko się wyjaśni"
– Jakich?
– Mamy do czynienia z kryzysem. Kryzysem istotnym dla dużej grupy ludzi. Mam tu na myśli ludzi związanych z ekologią oraz wędkarzy, którzy są bardzo istotną grupą społeczną. Dodatkowo mamy grupę osób, która mieszka w województwach nadodrzańskich, oraz tych, którzy mają swoje biznesy. Rzeczone biznesy ucierpią wskutek tej katastrofy. W obozie władzy nie widać pomysłu na to, jak rozwiązać kryzys, który trwa. To świadczy o tym, że jedność w obozie rządzącym jest wątpliwa. Dotychczas część polityków związanych ze Zjednoczoną Prawicą mówiła jednym głosem. Obecnie można zaobserwować, że politycy przerzucają się odpowiedzialnością, której nikt nie chce przyjąć. Podsumowując: trwa bitwa pod dywanem. A dywan coraz bardziej się zużywa.
– Solidarna Polska atakuje premiera za emocjonalne dymisje i podkreśla, iż jego reakcja i instytucji państwa była opóźniona. Zależy im na tym, aby jeszcze bardziej osłabić pozycję Mateusza Morawieckiego?
– Walka, o której wspomniałem, najbardziej ostra jest w kontekście Solidarnej Polski i obozu premiera. Ten spór nie jest niczym nowym. Trwa od dawna. Solidarna Polska i jej przedstawiciele atakują premiera i walczą o swoją pozycję. Walczą także o swoją przyszłość polityczną. Kiedyś ta walka odbywała się w białych rękawiczkach. Obecnie jest bardziej agresywna i nie ma w niej miejsca na subtelności.
– Zbliżające się wybory parlamentarne wpłyną na zaostrzenie się obecnych sporów? Być może Ziobro "wygryzie" Kaczyńskiego i Morawieckiego?
– Wybory mają bez wątpienia spływ na zaostrzenie się pewnych wypowiedzi. Proszę zauważyć, że dotychczas, gdy dochodziło do sporów w obozie rządzącym, kierownictwo PiS starało się je łagodzić. Jeszcze dwa lata temu tak było. Teraz tak się nie dzieje. Prezes Jarosław Kaczyński nie odniósł się w ostatnich wypowiedziach do obecnej sytuacji. Właściwie pominął ją. Nie nawiązał do niej.
– Czyli wychodzi na to, że obóz władzy się sypie, a sytuacja związana z Odrą to tylko kolejna tego odsłona?
– Na pewno Solidarna Polska walczy o swoją podmiotowość. Politycy związani z SP wiedzą, jak komunikować się z potencjalnymi wyborcami. Politycy tego ugrupowania posługują się prostym językiem i dzięki temu przemawiają do części elektoratu, która kojarzy SP jako obóz Zjednoczonej Prawicy mimo widocznej chęci oderwania się od niego.
Rozmawiała Sandra Skibniewska