Odra

i

Autor: Autor Odra

Kaczyński w tarapatach?

Zatrucie Odry podzieliło Zjednoczoną Prawicę. Zbigniew Ziobro wygryzie Morawieckiego?

2022-08-19 5:00

Zatrucie Odry i katastrofa ekologiczna staje się tematem numer jeden. W obozie rządowym temat wycieku trującej substancji do Odry stał się kością niezgody. Według wielu ekspertów ugrupowanie Zbigniewa Ziobry wykorzystuje tę sytuację do tego, aby walczyć o swoją niezależność względem premiera Morawieckiego i prezesa Kaczyńskiego. Czy tak jest w istocie?

Generał Polko o Abramsach

„Super Express”: – W Zjednoczonej Prawicy trwa zażarta dyskusja dotycząca tego, kto w obozie władzy jest winny opieszałości w sprawie katastrofy ekologicznej na Odrze. Ta awantura jest zasadna?

Dr Olgierd Annusewicz: – Sprawa związana z wyciekiem ścieków jest ciekawa. Proszę zwrócić uwagę, że przy okazji wcześniejszych kryzysów obóz władzy sprawnie sobie radził, tworząc jedną narrację. Teraz nie widzę jednomyślności w kwestii Odry. To świadczy o kilku rzeczach.

Ziobro wbija potężną szpilę w Morawieckiego! "Liczymy, że sprawa szybko się wyjaśni"

– Jakich?

– Mamy do czynienia z kryzysem. Kryzysem istotnym dla dużej grupy ludzi. Mam tu na myśli ludzi związanych z ekologią oraz wędkarzy, którzy są bardzo istotną grupą społeczną. Dodatkowo mamy grupę osób, która mieszka w województwach nadodrzańskich, oraz tych, którzy mają swoje biznesy. Rzeczone biznesy ucierpią wskutek tej katastrofy. W obozie władzy nie widać pomysłu na to, jak rozwiązać kryzys, który trwa. To świadczy o tym, że jedność w obozie rządzącym jest wątpliwa. Dotychczas część polityków związanych ze Zjednoczoną Prawicą mówiła jednym głosem. Obecnie można zaobserwować, że politycy przerzucają się odpowiedzialnością, której nikt nie chce przyjąć. Podsumowując: trwa bitwa pod dywanem. A dywan coraz bardziej się zużywa.

– Solidarna Polska atakuje premiera za emocjonalne dymisje i podkreśla, iż jego reakcja i instytucji państwa była opóźniona. Zależy im na tym, aby jeszcze bardziej osłabić pozycję Mateusza Morawieckiego?

– Walka, o której wspomniałem, najbardziej ostra jest w kontekście Solidarnej Polski i obozu premiera. Ten spór nie jest niczym nowym. Trwa od dawna. Solidarna Polska i jej przedstawiciele atakują premiera i walczą o swoją pozycję. Walczą także o swoją przyszłość polityczną. Kiedyś ta walka odbywała się w białych rękawiczkach. Obecnie jest bardziej agresywna i nie ma w niej miejsca na subtelności.

– Zbliżające się wybory parlamentarne wpłyną na zaostrzenie się obecnych sporów? Być może Ziobro "wygryzie" Kaczyńskiego i Morawieckiego?

– Wybory mają bez wątpienia spływ na zaostrzenie się pewnych wypowiedzi. Proszę zauważyć, że dotychczas, gdy dochodziło do sporów w obozie rządzącym, kierownictwo PiS starało się je łagodzić. Jeszcze dwa lata temu tak było. Teraz tak się nie dzieje. Prezes Jarosław Kaczyński nie odniósł się w ostatnich wypowiedziach do obecnej sytuacji. Właściwie pominął ją. Nie nawiązał do niej.

– Czyli wychodzi na to, że obóz władzy się sypie, a sytuacja związana z Odrą to tylko kolejna tego odsłona?

– Na pewno Solidarna Polska walczy o swoją podmiotowość. Politycy związani z SP wiedzą, jak komunikować się z potencjalnymi wyborcami. Politycy tego ugrupowania posługują się prostym językiem i dzięki temu przemawiają do części elektoratu, która kojarzy SP jako obóz Zjednoczonej Prawicy mimo widocznej chęci oderwania się od niego.

Rozmawiała Sandra Skibniewska

Sonda
Czy Zjednoczona Prawica przetrwa do kolejnych wyborów parlamentarnych?