Piotr Wawrzyk prostuje relacje w mediach
Zwolniony z MSZ Piotr Wawrzyk nie pojawiał się w mediach od czasu dymisji. Aktualnie wziął udział w podcaście Radia Zet "Podejrzani Politycy Extra". Były wiceminister zaprzeczył wielu rewelacjom, które pojawiały się na jego temat. Inaczej miało np. wyglądać jego zwolnienie ze stanowiska – nie było tak sensacyjne, jak miało wynikać z doniesień prasowych. – Bo był taki artykuł [...], jakoby premier mnie odwołał telefonicznie, kiedy jechałem do MSZ, że minister Rau nie chciał ze mną rozmawiać. Tam było napisane, że gdy dotarłem do MSZ-u, czekali dyrektorzy, żeby przejąć ode mnie wszystkie dokumenty, wszystkie nośniki i tak dalej. Bzdura totalna, nic takiego nie miało miejsca – twierdzi Wawrzyk i dodaje, że sam przyjechał do MSZ, aby spotkać się z agentami CBA i przekazał im telefon.
Piotr Wawrzyk przerywa milczenie. Padły ważne słowa
"Jestem wyłącznie hetero"
Były wiceszef MSZ zaprzecza też, że miał romans z młodszym współpracownikiem, Edgarem K., na którym ciążą zarzuty sprzedawania obcokrajowcom wiz. – Jedyne, co mogę powiedzieć formalnie, faktycznie, to po prostu jestem wyłącznie hetero – oznajmił Wawrzyk w Radiu Zet, dodając, że dyskusja o jego orientacji została rozpoczęta przez wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego. – Powiedział, że niedługo się dowiemy o jakichś super bulwersujących rzeczach, jak wejdziemy do MSZ, obyczajowych. A pani prowadząca wywiad pyta czy chodzi o kobiety czy mężczyzn. On mówi, że chodzi o mężczyzn. No i z tego powstał ten wątek. Tylko tak – twierdzi były wiceminister.
Piotr Wawrzyk trafił do szpitala! Jego stan zagrażał życiu. Szokujące informacje