Marek Falenta

i

Autor: Stanisław Kowalczuk Marek Falenta

Zamieszanie ws. wyroku dla bohatera afery taśmowej

2018-10-25 14:21

Bohater afery taśmowej wymiga się przed odsiadką? Wczoraj Sąd Najwyższy w Warszawie zdecydował o odrzuceniu wniosku o wstrzymaniu wykonywania wyroku wobec Marka Falenty (43 l.). Zostało on skazany na 2,5 roku więzienia za zlecanie podsłuchiwania polityków i urzędników w latach 2013-2014. Decyzja sądu nie oznacza, że biznesmen trafi za kraty. W mocy pozostaje bowiem decyzja innego sądu, który zdecydował, że Falenta pozostanie na wolności do momentu zbadania jego stanu zdrowia. Pewne jest to, że Falenta w najbliższych tygodniach nie trafi do więzienia.

– Sytuacja mojego klienta się nie zmieniła. Co prawda Sąd Najwyższy nie wstrzymał wykonania orzeczenia do momentu rozpatrzenia kasacji(...) natomiast wciąż w obrocie prawnym jest wstrzymanie wykonania kary przez Sąd Okręgowy – poinformował „Super Express” adwokat skazanego, mec Marek Małecki. Kiedy więc dowiemy się czy Falenta będzie musiał odbyć zasądzoną karę? – Żeby dokończyć ewentualną kwestię wstrzymania wykonania kary to musimy czekać aż Sąd Apelacyjny rozpatrzy zażalenie obrońców nieuwzględnienia wniosku o wykonanie kary – wyjaśnił mec. Małecki. Kiedy dokładnie się to stanie? Na razie nie wiadomo.

Marek Falenta w grudniu 2017 roku został prawomocnie skazany na 2,5 roku więzienia za zlecenie podsłuchiwania znanych polityków i urzędników w latach 2013-2014. Zdaniem śledczych to właśnie biznesmen był mózgiem tzw. afery taśmowej, która doprowadziła do upadku rządów PO-PSL.