Z informacji podanych przez radio wynika, że była premier nie odniosła żadnych obrażeń. Szydło całe zajście skomentowała na Twitterze.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wszystko stało się, gdy jedno z trzech aut miało się zatrzymać na pasach. – W kolumnie jechały trzy samochody. Pierwszy i drugi zdołał zahamować przed przejściem dla pieszych, ostatni niekoniecznie – przekazał „Super Expressowi” informator znający kulisy zdarzenia. Jak usłyszeliśmy, wicepremier nic złego się nie stało. „Dziękuję za troskę, wszystko ok. Była drobna stłuczka, nikomu nic się nie stało. Rozbite lampy i zderzaki. Uważajcie na drogach, bo deszcz i ślisko” – skomentowała wicepremier.
Od tego miesiąca przed oświęcimskim sądem toczy się proces kierowcy, który w lutym 2017 r. miał stłuczkę z… kolumną Szydło. Jak przypomniał RMF FM, w ciągu 4 miesięcy tego roku pojazdy SOP brały udział aż w 14 wypadkach i kolizjach! Jak to zmienić? – Najważniejsze są kadry. Kierownictwo powinno o tym pomyśleć, wyciągnąć wnioski i podjąć decyzje – ocenił gen. Andrzej Pawlikowski (49 l.), były szef BOR.