W poniedziałek wieczorem do siedziby PiS zjechali czołowi politycy partii, w tym szefowie okręgów i szefowie wojewódzkich zespołów samorządowych. Tematem spotkania miały być przyszłoroczne wybory samorządowe, jakkolwiek nie tylko. Rozmawiano także o nadchodzących zmianach w rządzie. Spotkanie trwało do około 23.00. Po nim, na swoim TT premier Szydło zamieściła następujący wpis:
Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska.Dbająca o rodzinę i wartości, bezpieczna. Wyrosła na fundamencie chrześcijańskim, tolerancyjna i otwarta. Nowoczesna i ambitna. To mój kraj. Przykład dla Europy i świata. Tacy jesteśmy Polacy
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) 4 grudnia 2017
Zapytany o tę kwestię w radiowej Jedynce Stanisław Karczewski poinformował, że nie uczestniczył we wczorajszych rozmowach ponieważ była Barbórka. Dodał, że ma nadzieję, "że niedługo skończymy debatę na temat rekonstrukcji, że ona po prostu nastąpi". Następnie odniósł się do wpisu premier, mówiąc: - To prawdziwy tweet mówiący o tym, co w Polsce jest najważniejsze. Bo w Polsce faktycznie najważniejsza jest rodzina i te wartości, które wyznajemy. To jest piękny tweet, ja ten tweet - tak to się mówi - zretweetowałem i na moim koncie jest również ten tweet, bo ja się absolutnie z panią premier zgadzam.
Wśród komentujących na TT pojawiły się sugestie, że znana jest już nowa funkcja Szydło:
„Nieść biało-czerwoną godnie i wysoko” jak mówił śp. prezydent #Kaczorowski. Pani @BeataSzydlo - słowa uznania! #dojrzalość #godność i powodzenia w nowej, zaszczytnej funkcji jeśli scenariusz stanie się rzeczywistością. https://t.co/DxKLCHfSbD
— Michal M. Lisiecki (@LisieckiMichal) 4 grudnia 2017
Współtwórca "Studia Yayo" wpisem premier był niepocieszony:
Ten wpis można traktować jak potwierdzenie niedobrej zmiany. Jest Pani wspaniałym premierem, i to właśnie Polska straci, gdy Pani zabraknie.
— Ryszard Makowski (@RychoM) 4 grudnia 2017
Tomasz Siemoniak z PO gorzko skonstatował:
Ten desperacki wpis "premier" Szydło niech będzie nauczką dla wszystkich, którzy udają kogoś, kim naprawdę nie są. Koniec zawsze jest taki sam. https://t.co/cwNt1LGVGh
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) 5 grudnia 2017
Paweł Kukiz do tematu podszedł bardziej pragmatycznie:
Kukiz: Morawiecki za Szydło? Ja nie wiem, czy to dobra, czy niedobra zmiana. Najpierw musi się dokonać @RadioZET_NEWS
— Gość_RadiaZET (@Gosc_RadiaZET) 5 grudnia 2017
Aleksandra Jakubowska ze zdziwieniem napisała:
Jeżeli TERAZ Mateusz Morawiecki zastąpi Beatę Szydło, to znaczy że ja się w ogóle nie znam na polityce. A swoją drogą dawno nie widziałam takiej nagonki medialnej #zmianapremiera
— AJakubowska (@AJakubowska1) 4 grudnia 2017
Dziennikarz krytyczny względem "dobrej zmiany" dodał z goryczą:
Podniecanie się tym, że Morawiecki może zastąpić Szydło to woda na młyn PiS, które w tym czasie klepnie sobie długopisem Dudy upisowienie sądów i wyborów. Zmiana premiera jest bez znaczenia, bo i tak rządzi Kaczyński, a zdeptanie konstytucji zamieni Polskę w skansen bezprawia.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) 4 grudnia 2017
Zobacz także: Sondaż. Rekonstrukcja rządu - Polacy ocenili. Niektóre rzeczy im jednak nie przeszkadzają