Za kilka dni zatankujemy znaczniej taniej! Prezes Obajtek potwierdza!

W rozmowie w TV Trwam (11 grudnia) prezes Obajtek stwierdził m.in.: - 20 grudnia będzie ten podstawowy ruch w momencie, kiedy będzie obowiązywało zmniejszenie akcyzy... Wypytywany o to, w jakiej cenie będzie paliwo w świątecznym czasie, dodał, że na niektórych stacjach orlenowskich już jest tańsze. – Dziewięćdziesiątka piątka będzie kosztowała około 5,80 zł. Trudno określić to co do grosza, bo zapewne będą wahania cenowe. Ale zgodnie z zapowiedzią rządu i zmniejszeniem danin do państwa, my to przełożymy poprzez rynek hurtowy i oczywiście na rynek detaliczny, ponieważ posiadamy stacje w całej Polsce. Tyle wyjaśnienia prezesa Obajtka. Dodajmy, że zgodnie z tym co premier powiedział, gdy ogłaszał, że akcyza na paliwo zostanie obniżona, to manewr ten będzie obowiązywał do 20 maja 2022 r.

Uważającym, że rząd akcyzę obniżył w stopniu nieznacznym, wyjaśnić należy, że obniżył na tyle, na ile maksymalnie zezwalają regulacje unijne. Nadto od 1 stycznia 2022 r. do 31 maja 2022 r. paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej i opłaty emisyjnej. – Te wszystkie działania doprowadzą do obniżki cen paliw w najbliższych tygodniach. Mam nadzieję około 20, nawet do 28-30 groszy – mówił w listopadzie o nowych cenach paliw Mateusz Morawiecki.

Oczywiście chciałoby się, aby benzyna była po 3 zł, jak kiedyś to bywało (na początku epidemii cena 95-oktanowej oscylowała wokół 3,5 zł za litr), ale… Wiadomo. A wiecie, co wchodzi w skład ceny benzyny i oleju napędowego, które coraz drożej tankuje się Podajemy za e-petrol.pl – w cenie detalicznej PB-95 (aktualnie) akcyza stanowi 26 proc.; opłata paliwowa – 3 proc.; marża detaliczna – 4 proc.; VAT – 19 proc., a koszt zakupu w rafinerii to 48 proc. ceny detalicznej benzyny. W cenie ropy tylko VAT jest taki sam, jak w cenie benzyny. Opłata paliwowa wynosi 6 proc. Tyle samo marża detaliczna, akcyza – 20 proc. Koszt zakupu w rafinerii – 51 proc. Ceny PB-98 nie rozbieramy na części, bo tylko bogacze do super aut ją kupują.

W Polsce paliwa są drogie, ale – wiemy, wiemy, to małe pocieszenie – w innych państwach unijnych też tanio nie jest, a nawet drożej. Kilka przykładowych cen (z 1 grudnia) po przeliczeniu na złote z kursu euro obowiązującego w dniu notowań. Austria – 6,72 zł. Belgia – 7,85 zł. Dania – 8,37 zł. Holandia – 9,77 zł (tam jednak sporo ludzi używa rowerów do przemieszczania się). Włochy – 8,39 zł. 1 grudnia w Polsce PB-95 była po 6,04 zł za litr. Taniej było tylko w Rumunii (5,76 zł). Gdybyśmy graniczyli z Turcją, to by się opłacało tam tankować – 2,9 zł za litr, to cena o której marzy, nie tylko, każdy kierowca.